Haiti nie radzi sobie z pomocą


Ilość pomocy dla dotkniętych kataklizmem Haitańczyków jest wystarczająca, ale prezydent Haiti Rene Preval ocenia, że na miejscu jest wielki problem z jej koordynacją.

- Dziś problemem jest koordynacja. Pomoc przybywa i nie jesteśmy przygotowani, żeby ją odbierać. Kiedy pojawia się pomoc, mówią nam: gdzie są ciężarówki, które ją przetransportują, gdzie są magazyny? - oświadczył Preval we francuskim radiu RFI.

Prezydent podkreślił, że "koordynacja ma takie znaczenie, żeby wiedzieć w jakich ilościach, kiedy i jak dystrybuować pomoc".

Obok podziękowań za pomoc, która już napłynęła, Preval wyraził następnie nadzieję, że pomoc międzynarodowa będzie przekazywana Haiti przez dłuższy czas.

Znajdują żywych

Według wstępnego bilansu w trzęsieniu z 12 stycznia zginęło 75 tys. ludzi, 250 tys. zostało rannych, a milion straciło dach nad głową. Wśród zabitych i zaginionych są cudzoziemcy z 27 państw.

Międzynarodowe ekipy ratowników wydostały dotąd spod gruzów zaledwie 121 żywych ludzi. Ostatnich udało się ratownikom wydostać jeszcze we wtorek, tydzień po trzęsieniu o sile 7 w skali Richtera.

Czytaj: www.tvn24.pl/haiti

Źródło: PAP