Prawnik Micheila Saakaszwilego mówi o "symulowanym buncie i likwidacji byłego prezydenta" 

Źródło:
apsny.ge, Interfax

Prawnik Micheila Saakaszwilego zasugerował, że po przeniesieniu byłego prezydenta Gruzji do szpitala więziennego może dojść do "symulowanego przez władze buntu", który zakończy się "jego likwidacją". Nika Gwaramia powiedział również, że Saakaszwili wymaga hospitalizacji, ponieważ "istnieje ryzyko zatrzymania akcji serca".

- Przeniesienie do szpitala więziennego będzie powiązane z problemami bezpieczeństwa i, według naszych informacji, problemy te będą imitowane przez obecne władze kraju. Będzie tak zwane symulowanie buntu, które zakończy się likwidacją Micheila Saakaszwilego - powiedział w czasie niedzielnej konferencji prawnik byłego prezydenta Gruzji Nika Gwaramia.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

Adwokat przekazał również, że uzyskał informacje, iż "w więziennym szpitalu został już umieszczony specjalny więzień, który się tym zajmie". Wezwał rzeczniczkę praw obywatelskich Gruzji Nino Lomdżarię do monitorowania sytuacji wokół Saakaszwilego.

Micheil Saakaszwili paparazzza / Shutterstock

Apel o hospitalizację w specjalistycznej klinice

Obrońcy byłego przywódcy domagają się, aby władze rozwiązały kwestię jego hospitalizacji w specjalistycznej klinice, gdzie mogą zapewnić Saakaszwilemu bezpieczeństwo i zadbać o jego zdrowie, uwzględniając wszystkie potrzeby. - Istnieje ryzyko zatrzymania akcji serca - ostrzegł Gwaramia, dodając, że profesjonalna opieka kardiologiczna nie zostanie zapewniona w szpitalu więziennym.

Wcześniej inny prawnik Saakaszwilego Beka Basilaia powiedział, że były prezydent i jego obrońcy nie zgadzają się na hospitalizację w klinice zakładu karnego, wskazanej przez służby penitencjarne. Basilai utrzymywał, że bezpieczeństwo Saakaszwilego nie będzie zapewnione w takim miejscu.

Zdaniem przedstawicieli władz w Tbilisi bezpieczeństwo byłego prezydenta w przypadku przeniesienia go do szpitala więziennego zostanie zapewnione. - Wszyscy więźniowie są równi wobec prawa i podejście do wszystkich będzie absolutnie takie samo – powiedział dziennikarzom minister sprawiedliwości Rati Bregadze.

Powrót do Gruzji

Saakaszwili wrócił do Gruzji z Ukrainy (gdzie mieszkał w ostatnich latach i której jest obywatelem) na początku października, potajemnie przekraczając granicę. Twierdził, że celem jego przybycia jest mobilizacja zwolenników do udziału w wyborach samorządowych. Został zatrzymany i osadzony w więzieniu w mieście Rustawi.

Prezydent Gruzji w latach 2003-2007 i 2008-2013 wrócił do kraju mimo ciążących na nim wyroków więzienia. Saakaszwili został skazany przez sąd w Tbilisi na sześć lat pozbawienia wolności za rzekome nadużycia władzy. Jego otoczenie i on sam uważa, że sprawy karne, wszczęte po dojściu do władzy prorosyjskiego Gruzińskiego Marzenia, są motywowane politycznie. 

Saakaszwili uważa się za więźnia politycznego. Tuż po aresztowaniu rozpoczął głodówkę na znak protestu. Ze względu na pogarszający się stan zdrowia potrzebował transfuzji krwi - przypomniał gruziński portal apsny.ge.

Autorka/Autor:tas/kab

Źródło: apsny.ge, Interfax

Źródło zdjęcia głównego: paparazzza / Shutterstock