"Sprawiał, że lecieliśmy wysoko". Trumna George'a Busha seniora na Kapitolu


Wiceprezydent USA Mike Pence, kongresmeni, sędziowie Sądu Najwyższego oraz żyjący byli członkowie jego administracji oddali w poniedziałek hołd w Rotundzie Kapitolu zmarłemu 41. prezydentowi USA George'owi H.W. Bushowi.

Wiceprezydent Pence przekazał w imieniu narodu amerykańskiego kondolencje rodzinie zmarłego dziękując jej za "podzielenie się tym szczególnym człowiekiem" z krajem i światem.

Pence podkreślił, że Bush pozostawił Amerykę i świat "bardziej pokojowymi, prosperującymi i bezpiecznymi". Dodał, że przykład zmarłego będzie zawsze inspirować, a jego okres służby publicznej będzie "w sercach narodu amerykańskiego".

- Nigdy nie zawiódł jego kraju, kiedy wzywał do służby - powiedział Pence.

Wiceprezydent przypomniał swoje pierwsze spotkanie ze zmarłym prezydentem, kiedy był początkującym 29-letnim politykiem oraz list, jaki dostał od Busha jego syn po pierwszym wylądowaniu na lotniskowcu USS "George H.W.Bush". Pence napisał wówczas o tym do Busha, a on wysłał list i fotografię z autografem.

"Wielki patriota i wielki człowiek"

Republikański przewodniczący (spiker) Izby Reprezentantów Paul Ryan powiedział, że George H.W. Bush był "wielkim patriotą i wielkim człowiekiem". Dodał, że Bush przeżył swoje życie "z fundamentalną uczciwością, której echa będą rozbrzmiewać przez pokolenia i pokazał przywódcom politycznym, że "to, jak żyjemy, jest równie ważne jak to, co osiągamy".

Przywódca większości republikańskiej w Senacie Mitch McConnell porównał "pewną rękę", jaką zmarły prezydent pilotował swój bombowiec, kiedy został zestrzelony podczas II wojny światowej, ze sposobem, w jaki przewodził krajowi.

Samolot, który pilotował George H. W. Bush, został zestrzelony w 1944 r. nad Pacyfikiem. Mimo trafienia, Bush zrzucił bomby na wyznaczone cele, zanim się katapultował.

McConnell podkreślił, że zmarły "sprawiał, że lecieliśmy wysoko i zachęcał nas, abyśmy lecieli jeszcze wyżej" kiedy przewodził krajowi podczas ostatnich lat zimnej wojny i wojny w Zatoce Perskiej po inwazji Iraku Saddama Husajna na Kuwejt.

Trumna wystawiona na Kapitolu

Trumna z ciałem 41. prezydenta Stanów Zjednoczonych, po przylocie w poniedziałek na pokładzie samolotu rządowego z Houston w Teksasie do bazy wojskowej Andrews pod Waszyngtonem, została wystawiona na widok publiczny w Rotundzie na Kapitolu.

Amerykanie będą mogli składać hołd prezydentowi od godz. 19.30 czasu miejscowego w poniedziałek do godz. 08.45 czasu miejscowego w środę.

George H.W. Bush zmarł w ubiegły piątek w wieku 94 lat. Główne uroczystości żałobne odbędą się w środę w waszyngtońskiej Narodowej Katedrze Kościoła Episkopalnego.

Udział w uroczystościach weźmie udział prezydent Donald Trump wraz z pierwszą damą Melanią Trump, czołowi politycy amerykańscy oraz przedstawiciele rządów innych krajów, dyplomaci i najbliżsi zmarłego prezydenta. W uroczystościach weźmie także udział prezydent RP Andrzej Duda i były prezydent Lech Wałęsa.

Autor: adso / Źródło: PAP