George Bush skończył 90 lat. Skoczył ze spadochronem


George H.W. Bush uczcił w czwartek swoje 90. urodziny skokiem ze spadochronem. "Mamy dziś wspaniały dzień w Maine" - wystarczająco dobry dla skoku spadochronowego - napisał były prezydent na Twitterze. Bush jest nie tylko najstarszym żyjącym, ale i najpopularniejszym byłym prezydentem USA ostatniego półwiecza.

George H.W. Bush postanowił uczcić ten dzień skokiem ze spadochronem z samolotu postanowił uczcić ten dzień skokiem ze spadochronem z samolotu. Ponieważ z powodu choroby Parkinsona nie może się samodzielnie poruszać, skoczył w tandemie z jednym z emerytowanych wojskowych. Szczęśliwie wylądował w Kennebunkport w stanie Maine, gdzie znajduje się jego dom.

Pierwszy skok i prezydentura

Bush senior jest ostatnim prezydentem USA, który osobiście uczestniczył w działaniach II wojny światowej. I to właśnie podczas wojny po raz pierwszy wyskoczył z samolotu ze spadochronem, gdy dokonując ataku bombowego został zestrzelony nad Pacyfikiem przez Japończyków w 1944 roku.

Zanim został w 1989 roku 41. prezydentem USA, był m.in. kongresmenem z ramienia Partii Republikańskiej, ambasadorem USA przy ONZ, dyrektorem CIA i wiceprezydentem USA. Był gospodarzem Białego Domu tylko przez jedną kadencję. Przegrał walkę o reelekcję w 1992 roku z Billem Clintonem, zdobywając zaledwie 37 proc. głosów - najmniej spośród wszystkich prezydentów, którzy zabiegali o drugą kadencję od 1912 roku.

Powodów jego porażki upatruje się głównie w polityce wewnętrznej: za rządów Busha w USA zwiększyła się inflacja, bezrobocie i zadłużenie kraju, a wielu Republikanów nie mogło mu wybaczyć, że złamał obietnicę i podniósł podatki.

Rosnąca popularność byłego prezydenta

Ale od czasu, gdy Bush senior odszedł z najwyższego urzędu, jego popularność znacznie wzrosła. Według ubiegłorocznego sondażu Gallupa jego prezydenturę pozytywnie oceniało 66 proc. Amerykanów. To najwyższe wskaźniki poparcia spośród ostatnich ośmiu prezydentów USA, przed Ronaldem Reaganem (64 proc.) i Billem Clintonem (60 proc.).

Także historycy i politycy zaczęli oceniać go bardziej życzliwie, co wyrażali przy okazji obchodzonego w kwietniu br. 25-lecia objęcia prezydentury przez Busha seniora. Bush jest chwalony za sprawne wyprowadzenie kraju z zimnej wojny, przyjęcie ustawy o niepełnosprawnych, zaostrzenie przepisów o ochronie czystego powietrza oraz za to, jak przeprowadził pierwszą wojnę w Zatoce Perskiej.

Bush popierał Michaiła Gorbaczowa i próbował przeciwdziałać rozpadowi Związku Radzieckiego, ale po rozwiązaniu ZSRR i powstaniu Wspólnoty Niepodległych Państw uznał nowe suwerenne państwa. Zabiegał o pokojowe relacje z Rosją i podpisał dwa rosyjsko-amerykańskie układy o redukcji zbrojeń.

41. prezydent był doceniany w Polsce, którą dwukrotnie odwiedził. W 1995 r. otrzymał prezydencki Order Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej, a w 2005 r. nagrodę im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego za "wkład w obalenie komunizmu i odzyskanie przez Polskę niepodległości".

Autor: jl/kka / Źródło: PAP