Gaz stop. Powód - bomba

 
W 2006 r. bomba wybuchłaTVN24

Rosja wstrzymała dostawy gazu do Armenii, swojego najwierniejszego sojusznika na Zakaukaziu. Powodem zatrzymania pracy gazociagu jest, jak podały władze, bomba.

Przy gazociągu "Mozdok-Tbilisi" w jego jeszcze rosyjskim odcinku - w Inguszetii - znaleziono bowiem kilka ładunków wybuchowych.

Władze zdecydowały się w niedzielę wieczór na zakręcenie kurka, co odcięło od surowca nie tylko Ormian, ale i mieszkańców Inguszetii i Osetii Północnej. Erywań zapewnia jednak, że braku gazu nie odczują mieszkańcy Armenii.

- Użyjemy gazu z naszych magazynów - mówi rzeczniczka ormiańskiego, kontrolowanego przez Gazprom, ArmRosGazpromu, Szuszanik Sardarian.

Bomba już była

Gazprom awarii nie komentuje. Gruzja, która jest krajem tranzytowym dla rosyjskiego gazu, twierdzi, że jej problemy z błękitnym surowcem nie dotknęły.

Gazociąg "Mozdok-Tbilisi" już raz padł ofiarą bomb, tyle że w 2006 ładunek eksplodował, pozostawiając bez gazu niemal całą Gruzję i Armenię.

Źródło: Reuters, Polskie Radio

Źródło zdjęcia głównego: TVN24