"Bezpośredni atak w sercu Europy na założycielskie wartości Unii Europejskiej"


Zabójstwo maltańskiej dziennikarki śledczej Daphne Caruany Galizii to skandal i atak na fundamentalne europejskie wartości, takie jak wolność słowa i rządy prawa - pisze "Financial Times" komentarzu redakcyjnym.

Caruana Galizia zginęła w poniedziałek w zamachu bombowym w miejscowości Bidnija w północnej części Malty, gdy eksplodował samochód, którym jechała.

"Niestrudzenie podejmowała wysiłki w celu demaskowania kumoterstwa i korupcji w życiu publicznym Malty. Jej dziennikarskie dochodzenie w sprawie Panama Papers, które obnażyło powiązania między wiodącymi politykami i spółkami-krzakami, zyskało jej w równej mierze pochwały i wrogość. Jej oskarżenia w sprawie finansowych powiązań między członkami rodziny prezydenta Azerbejdżanu (Ilhama Alijewa) i premierem Malty (Josephem Muscatem) doprowadziło w tym roku do rozpisania (na Malcie przedterminowych) wyborów parlamentarnych. Jednak z równą nieustępliwością tropiła przypadki korupcji na mniejszą skalę, na swoim (...) blogu piętnując (m.in.) sprawę przyznania licencji nielegalnie działającemu zoo czy luksusową garderobę przywódcy (maltańskiej) opozycji" - przypomina brytyjski dziennik. Jej zabójstwo to "przestępczy skandal" oraz "bezpośredni atak w sercu Europy na założycielskie wartości Unii Europejskiej: swobodę wypowiedzi i praworządność" - ocenia gazeta, zauważając, że śmierć Caruany Galizii wpisuje się w szerszy kontekst narastającej przemocy wobec przedstawicieli prasy na świecie. Zdaniem "FT" zamach na maltańską dziennikarkę różni się od ataku islamistów na redakcję francuskiego tygodnika satyrycznego "Charlie Hebdo" i "przypomina raczej zabójstwa na zlecenie dokonywane w Rosji i na terytorium byłego ZSRR", w tym zeszłoroczny zamach bombowy w Kijowie na wpływowego białoruskiego dziennikarza Pawła Szeremeta. "FT" ocenia jako bardzo niepokojące, że "tego rodzaju przestępcza przemoc pojawiła się w Europie".

Egzamin dla Malty

"Władze (Malty) muszą teraz udowodnić, że tego rodzaju zbrodnie nie mogą być dokonywane bezkarnie. Niezwłoczne potępienie ataku (na Caruanę Galizię) przez premiera Muscata oraz jego zapowiedź przyjęcia pomocy od FBI i holenderskich ekspertów (...) (w wyjaśnieniu zabójstwa) są potrzebne. (...) Jednak Muscat, który bronił się przed oskarżeniami Caruany Galizii także pod swoim adresem, musi przyjąć też odpowiedzialność za (polityczny) klimat, w jakim doszło do zabójstwa" - podkreśla brytyjska gazeta. "Malta od dawna ułatwia zagranicznym firmom rejestrowanie (na jej terytorium) spółek zależnych i płacenie bardzo niskich podatków; kierowała ogromną ekspansją rynku usług hazardowych online i mimo krytyki ze strony UE obstawała przy przyznawaniu paszportów za inwestycje, dzięki którym bogate osoby kupowały sobie dostęp do UE. W konsekwencji maltańska gospodarka jest bardzo zależna od zamożnych podmiotów z zewnątrz, a władze nie czuły się zobligowane do wprowadzania surowych zasad przejrzystości" - pisze "Financial Times".

Autor: mtom / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: