Rusza proces apelacyjny Francoisa Fillona w sprawie fikcyjnego zatrudnienia żony, krewnych i defraudacji środków publicznych

Źródło:
PAP

W Paryżu rozpoczyna się proces apelacyjny Francoisa Fillona. Były premier Francji ponownie będzie musiał wyjaśnić zatrudnienie swojej żony jako asystentki parlamentarnej w latach 1998-2013 w ramach trzech kontraktów podpisanych przez swojego ówczesnego zastępcę Joulauda. Według prokuratury koszt tych usług wyniósł 613 tysięcy euro netto.

W poniedziałek rozpoczął się w Paryżu proces apelacyjny byłego premiera Francois Fillona w sprawie fikcyjnego zatrudnienia żony Penelopy Fillon, krewnych, a także w sprawie defraudacji środków publicznych. Kandydujący w wyborach prezydenckich w 2017 roku.

Fillon w czerwcu 2020 roku został skazany na 5 lat pozbawienia wolności, karę grzywny w wysokości 375 tysięcy euro oraz 10-letni zakaz sprawowania funkcji publicznych. Jego żona Penelope otrzymała karę trzech lat więzienia w zawieszeniu, a zastępca Fillona - Marc Joulaud usłyszał wyrok trzech lat w zawieszeniu oraz 20 tysięcy euro kary.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

Sprawę nieprawidłowości ujawnił w styczniu 2017 roku tygodnik satyryczny "Le Canard enchaine" - sprawą "Penelopegate" zajęła się francuska prokuratura. W 2017 roku Fillon nie dostał się do drugiej tury wyborów, do której weszli obecny prezydent Emmanuel Macron oraz szefowa skrajnej prawicy Marine Le Pen.

Fikcyjne zatrudnienie żony, krewnych i defraudację środków publicznych

Fillon podczas obecnego procesu apelacyjnego ponownie będzie musiał wyjaśnić zatrudnienie swojej żony jako asystentki parlamentarnej w latach 1998-2013 w ramach trzech kontraktów podpisanych przez swojego ówczesnego zastępcę Joulauda. Według prokuratury koszt tych usług wyniósł 613 tys. euro netto.

Para Fillon będzie również odpowiadać na pytania o zatrudnienie ich dwójki dzieci jako asystentów parlamentarnych w latach 2005-2007, a także o kontrakt Penelope jako "doradcy literackiego" w latach 2012 i 2013. Fillon jest również oskarżony o to, że nie zadeklarował pożyczki od biznesmena Ladreita de Lacharriere w wysokości 50 tys. euro.

We wrześniu 2021 roku prasa ujawniła, że w 2017 roku wszczęto kolejne śledztwo przeciwko Fillonowi, dotyczące warunków zatrudnienia innego asystenta parlamentarnego, pisarza Maela Renouarda w latach 2013-2015. Dochodzenie w tej sprawie trwa.

Autorka/Autor:asty//now

Źródło: PAP