Papież modlił się za prześladowanych muzułmanów. "To nasi bracia i siostry"

W Birmie regularnie dochodzi do aktów przemocy na tle religijnym
W Birmie regularnie dochodzi do aktów przemocy na tle religijnym
Reuters Archive
Rohingya muszą uciekać ze swoich domówReuters Archive

Papież Franciszek podczas środowej audiencji generalnej w Watykanie wezwał wiernych do modlitwy za migrantów i uchodźców, a zwłaszcza za muzułmańską społeczność Rohingya, prześladowaną i wypędzaną z Birmy.

Franciszek nawiązał do obchodzonego w środę wspomnienia liturgicznego świętej Józefiny Bakhity, której 70. rocznica śmierci przypada tego dnia. Beatyfikował ją i kanonizował św. Jan Paweł II.

Błąkają się z jednego miejsca w drugie, bo nikt ich nie chce. To ludzie dobrzy, pokojowo nastawieni. Są dobrzy, nie są chrześcijanami, to nasi bracia i siostry (...) Cierpią od lat, są torturowani, zabijani po prostu za to, że niosą dalej swe tradycje, swą wiarę muzułmańską. Módlmy się za nich. Franciszek

Urodzona w prowincji Darfur w Sudanie Bakhita została jako dziecko porwana przez handlarzy niewolników. Gdy miała 15 lat, wykupił ją włoski konsul i zabrał ze sobą do Włoch, gdzie pracowała jako służąca. Zbliżyła się do wiary katolickiej, została zakonnicą. Papież mówiąc o tej świętej podkreślił, że była niewolnicą w Afryce, "wyzyskiwaną i upokarzaną", ale "nie straciła nadziei". Papież dodał, że "jako migrantka przybyła do Europy". - Módlmy się do świętej Józefiny Bakhity za wszystkich migrantów i uchodźców, za wyzyskiwanych, którzy tyle cierpią, a mówiąc o wypędzanych migrantach i wykorzystywanych chciałbym dzisiaj szczególnie pomodlić się z wami za naszych braci i siostry Rohingya - powiedział papież przywołując społeczność muzułmańską zmuszaną do ucieczki z Birmy. Jest ona uważana za najbardziej prześladowaną mniejszość na świecie. - Błąkają się z jednego miejsca w drugie, bo nikt ich nie chce. To ludzie dobrzy, pokojowo nastawieni. Są dobrzy, nie są chrześcijanami, to nasi bracia i siostry - mówił Franciszek. Następnie podkreślił: - Cierpią od lat, są torturowani, zabijani po prostu za to, że niosą dalej swe tradycje, swą wiarę muzułmańską. Módlmy się za nich.

Plaga zniewolenia

Podczas audiencji w Auli Pawła VI papież mówił, że środa jest dniem modlitwy i refleksji na temat walki z handlem ludźmi. W tym roku, jak wyjaśnił, dedykowany jest on przede wszystkim dzieciom i młodzieży. - Zachęcam wszystkich, którzy w różny sposób pomagają zniewolonym i wykorzystywanym nieletnim w wyzwoleniu się z tej opresji - mówił papież. Zaapelował do rządów, by zwalczały tę "plagę". - Potrzebny jest każdy wysiłek, by pokonać to haniebne i niedopuszczalne przestępstwo” - wezwał Franciszek.

Zwracając się do Polaków nawiązał do przypadającego w sobotę, w uroczystość Matki Bożej z Lourdes, Światowego Dnia Chorego. Jak przypomniał Franciszek, ustanawiając w 1992 roku ten dzień święty Jan Paweł II napisał, że ma on być "dla wszystkich wierzących owocnym czasem modlitwy, współuczestnictwa i ofiary z cierpienia dla dobra Kościoła oraz skierowanym do wszystkich wezwaniem, by "rozpoznali w chorym bracie Święte Oblicze Chrystusa". - Niech ten dzień budzi w nas wrażliwość i pragnienie niesienia materialnego i duchowego wsparcia chorym, którzy żyją pośród nas - mówił do Polaków papież.

Autor: mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: EU/ECHO | Evangelos Petratos

Tagi:
Raporty: