Finlandia wybiera się do NATO

Aktualizacja:

Finlandia być może już niedługo zrezygnuje ze swojego symbolu - neutralności. Kraj ten rozważa bowiem przystąpienie do NATO. Nie nastąpi to jednak wcześniej niż w 2011 roku.

W piątek fiński rząd pod przewodnictwem Mattiego Vanhanena opublikował Białą Księgę, czyli specjalny raport dotyczący polityki bezpieczeństwa kraju. To w niej znalazła się informacja: możliwość wstąpienie do NATO jest "szerzej otwarta". W Białej Księdze napisano też, że według rządu istnieją "silne argumenty" za przynależnością do międzynarodowych organizacji wojskowych.

Szybkie członkostwo jest konieczne

Wcześniej minister spraw zagranicznych Alexander Stubb wyjaśnił, że jego kraj nie wystąpi o członkostwo w sojuszu przed 2011 rokiem.

Minister Stubb jest jednak zwolennikiem jak najszybszego przystąpienia Finlandii do struktur NATO. Swój wyraz temu dał szczególnie mocno podczas konfliktu rosyjsko-gruzińskiego w sierpniu 2008 roku. - Jest wskazane obecnie rozważenie wstąpienia do Sojuszu. Moment podjęcia decyzji jeszcze nie nadszedł, lecz powinniśmy być elastyczni i przyjąć szybko własną politykę bezpieczeństwa - mówił wtedy minister.

Za nieco bardziej sceptyczną w kwestii przystąpienia do NATO uchodzi socjaldemokratyczna prezydent Finlandii Tarja Halonen.

Finlandia ma 1200 km granicy lądowej z Rosją. Od rozpadu Związku Radzieckiego utrzymywała bezkonfliktowe stosunki z Moskwą.

Biała Księga opracowywana jest co cztery lata i wyznacza podstawy polityki bezpieczeństwa dla rządu i głowy państwa fińskiego. Przedstawione w piątek założenia zostaną formalnie przyjęte w lutym.

Źródło: PAP