"Financial Times": Tusk porównał spór PiS z Brukselą do historii brexitu

[object Object]
Tusk: Cameron też nie miał planu wyprowadzenia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiejtvn24
wideo 2/21

"Polska ryzykuje wypadnięcie z Unii Europejskiej przez przypadek, ostrzega Donald Tusk", tytułuje we wtorek jeden ze swoich artykułów "Financial Times". Dziennik cytuje poniedziałkowe słowa szefa Rady Europejskiej, w których porównał obecny spór polskiego rządu z Brukselą do procesu, który doprowadził Brytyjczyków do brexitu. #PisząoPolsce.

Szef Rady Europejskiej i były premier pytany w poniedziałek przez dziennikarzy czy ma wrażenie, że Prawo i Sprawiedliwość podąża w stronę wyjścia z UE, odpowiedział, że "nie jest dla niego istotne, czy Jarosław Kaczyński planuje wyjście Polski z Unii Europejskiej, czy tylko inicjuje pewne procesy, które się tym zakończą", przytaczając jako przykład historię referendum o brexicie.

"Donald Tusk ostrzegł w poniedziałek, że gorzki spór pomiędzy Warszawą i Brukselą dotyczący praworządności może doprowadzić Polskę do wypadnięcia z Unii Europejskiej przez przypadek", pisze we wtorek "Financial Times".

Warszawa jak Londyn?

Brytyjski dziennik zwraca uwagę na porównanie przez Tuska "decyzji Wielkiej Brytanii o wystąpieniu z UE i częstych spięć między rządzącym Polską Prawem i Sprawiedliwością a Komisją Europejską".

Brytyjski premier David Cameron, tak samo jak politycy PiS, deklarował chęć pozostania w UE, jednak zorganizowane przez niego referendum ostatecznie doprowadziło do brexitu.

"Dane sondażowe umiejscawiają Polskę wśród najbardziej prounijnych państw członkowskich, partia Jarosława Kaczyńskiego nigdy nie sugerowała przeprowadzenia referendum w sprawie członkostwa we wspólnocie, a przywódcy partyjni zawsze zaprzeczali twierdzeniom, że chcą wyprowadzić Polskę z UE", zauważa "FT".

"Jednak odkąd przejęło władzę trzy lata temu, PiS znalazło się w sporze z Brukselą w różnych kwestiach od migracji po wycinkę drzew, a ważni przedstawiciele (partii rządzącej w Warszawie - red.) często atakują unijne instytucje", dodano.

"We wrześniu prezydent Andrzej Duda wspierany przez PiS w wyborach określił unijny blok jako wymyśloną wspólnotę, która nie przyniosła wielkich korzyści Polsce" - pisze też "FT".

Dziennik zauważa, że "ostrzeżenie ze strony Donalda Tuska, który był w Warszawie, by zeznawać przed komisją parlamentarną, jest ostatnią z serii działań podsycających w Warszawie spekulacje, że może starać się on wrócić do polskiej polityki, gdy skończy się jego kadencja w Brukseli".

Wskazano, że w tym kontekście mówi się o Tusku jako możliwym kandydacie w wyborach prezydenckich w 2020 roku.

Tusk przed Komisją

Poniedziałkowe przesłuchanie przed sejmową komisją śledczą ds. Amber Gold byłego premiera, a obecnie przewodniczącego Rady Europejskiej, trwało ponad siedem godzin. Według pierwotnych planów komisji, która rozpoczęła swe prace we wrześniu 2016 roku, Tusk miał być ostatnim z przesłuchanych świadków.

Autor: mm/adso / Źródło: Financial Times, TVN24

Tagi:
Raporty: