Rzecznik Pentagonu John Kirby poinformował, że w trakcie ewakuacji z Afganistanu urodziło się troje dzieci. Podsumowując dotychczasowe postępy w ewakuacji, generał Hank Taylor z Centralnego Dowództwa Sił USA poinformował, że w ciągu ostatniej doby siły amerykańskie wydostały z lotniska 12,7 tysiąca osób, zaś łącznie z lotami sił koalicyjnych - 21,6 tysiąca.
Troje dzieci urodziło się w ostatnich dniach w trakcie ewakuacji z Kabulu - powiedział we wtorek rzecznik Pentagonu John Kirby. Jedno z nich urodziło się w trakcie lotu, zaś dwoje pozostałych przyszło na świat tuż po lądowaniu w bazie Ramstein w Niemczech.
Kirby poinformował podczas konferencji prasowej, że dzieci czują się dobrze. Nie odpowiedział na pytanie dziennikarzy, czy urodzone na terenie amerykańskiej bazy noworodki nabyły w ten sposób obywatelstwo USA. - Na to pytanie będą musieli odpowiedzieć moi koledzy z Departamentu Stanu - dodał rzecznik.
Ewakuacja z Afganistanu
Podsumowując dotychczasowe postępy w ewakuacji, gen. Hank Taylor z Centralnego Dowództwa Sił USA poinformował, że w ciągu ostatniej doby siły amerykańskie wydostały z lotniska 12,7 tys. osób, zaś łącznie z lotami sił koalicyjnych - 21,6 tys.
Jednocześnie do Stanów Zjednoczonych w ciągu ostatniej doby dotarł tysiąc uchodźców z Afganistanu. Większość ewakuowanych jest kierowana do 14 baz i ośrodków w Europie i na Bliskim Wschodzie.
To największa dotąd liczba ewakuowanych w ciągu doby. Pentagon podał, że kilka tysięcy z nich to obywatele USA, a w ciągu najbliższych dni - o ile nie zmienią się warunki - liczby ewakuowanych będą na podobnym poziomie, co w poniedziałek i wtorek.
Brak decyzji o wydłużeniu ewakuacji z Afganistanu
Kirby przekazał, że nadal nie ma decyzji w sprawie ewentualnego wydłużenia ewakuacji. Dodał, że w ocenie władz siły USA są w stanie zdążyć z zakończeniem akcji do końca sierpnia. Dodał jednocześnie, że sytuacja wokół lotniska poprawiła się, tłumy są mniejsze, a proces bardziej zorganizowany.
Rzecznik przyznał jednocześnie, że sytuacja w niektórych ośrodkach, do których kierowani są uchodźcy, jest bardzo trudna. Przyznał, że Pentagon jest "świadomy (...) okropnych warunków sanitarnych" w bazie Al Udeid w Katarze, który dotąd był głównym miejscem docelowym lotów ewakuacyjnych z Kabulu.
Portal Axios informował we wtorek, że wewnętrzne maile Departamentu Stanu i Pentagonu określały panujące tam warunki jako "piekło na ziemi" i "katastrofę humanitarną". Kirby podkreślił, że nie zamierza usprawiedliwiać tego stanu rzeczy, ale dodał, że warunki stale się poprawiają.
Źródło: PAP