"Europa, Niemcy i Rosja mają obowiązek być partnerami"


Partnerstwo z Rosją nie oznacza rezygnacji z krytyki - napisał szef niemieckiej dyplomacji Guido Westerwelle w artykule, opublikowanym na łamach dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung".

Na kilka dni przed rosyjsko-niemieckimi konsultacjami międzyrządowymi, które odbędą się w piątek w Moskwie, Westerwelle przyznaje, że Niemcy "nie bez niepokoju" śledzą rozwój wewnętrznej sytuacji w Rosji. "Sądownictwo karne i wolność artystyczna, traktowanie opozycji politycznej i społeczeństwa obywatelskiego, wolność prasy i opinii, prawo do zgromadzeń - w tych sprawach są między nami różnice zdań, o których nie będziemy milczeć ani za ani przed kulisami" - pisze szef niemieckiej dyplomacji. Dodaje, że prezydent Władimir Putin zawsze mówił o europejskiej orientacji Rosji. "Powinniśmy trzymać go za słowo. Pokój, wolność, i dobrobyt mają fundament w naszych europejskich wartościach, w demokracji, państwie prawa, socjalnej gospodarce rynkowej i żywotnym społeczeństwie obywatelskim. Rosyjska filozofia i literatura pokazują, że to nie są dla Rosji obce kategorie" - podkreśla.

Nadzieja na fundament Westerwelle wyraził nadzieję, że wspólne europejskie wartości będą fundamentem przyszłego rozwoju Rosji. Jak dodaje, "wolność artystycznego wyrazu, opozycja polityczna i krytyczna opinia publiczna nie zaszkodzą rozwojowi tego kraju, a wręcz przeciwnie: mogą uczynić Rosję stabilniejszą i silniejszą". Według szefa niemieckiej dyplomacji celem pozostaje możliwie szerokie partnerstwo europejsko-rosyjskie. "Ale partnerstwo nie oznacza rezygnacji z krytyki. Będziemy bardzo dokładnie obserwować, jak rozwinie się Rosja w najbliższych miesiącach i latach" - zapowiedział. "Dostrzeganie strategicznych szans, wynikających ze współpracy z Rosją nie stoi w sprzeczności z otwartym i czasami też krytycznym dialogiem. Nakazem chwili jest nie mniejsza, ale większa otwartość i kontakty. To nie zawsze łatwa, ale słuszna droga" - dodał Westerwelle.

Obowiązek bycia partnerami Westerwelle pisze, że w przeszłości "pokój i udany rozwój na naszym kontynencie miały miejsce tylko wówczas, gdy Europejczycy i Rosjanie zbliżali się do siebie". "To aktualne również dziś. Europa, Niemcy i Rosja mają obowiązek być partnerami. Nigdy wcześniej nasze gospodarki i społeczeństwa nie były ze sobą tak mocno splecione. Nigdy wcześniej polityczne kontakty między Europą a Rosją i między Niemcami a Rosją nie były tak bliskie. Dla mnie ważne jest, że nic z tego nie dzieje się ponad głowami naszych polskich i bałtyckich sąsiadów" - podkreśla niemiecki minister.

Autor: mtom / Źródło: PAP