Eksplozja w zakładzie utylizacji odpadów nuklearnych


Jedna osoba zginęła, a 4 zostały ranne w wyniku eksplozji pieca, do jakiej doszło w poniedziałek w zakładzie utylizacji odpadów nuklearnych w Marcoule na południu Francji. W mediach pojawiły się na początku informacje o groźbie wycieku radioaktywnego, ale policja i francuski Urząd Bezpieczeństwa Jądrowego (ASN) twierdzą, że do niego nie doszło. Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej zażądała informacji na temat wypadku od strony francuskiej.

Wybuch nastąpił tuż przed południem w zakładach Centraco w Marcoule. - Wiadomo, że chodzi o ośrodek przetwarzania odpadów z urządzeń radiologicznych, więc przede wszystkim szpitalnych – powiedział na antenie TVN24 Piotr Moszyński z RFI.

Jak podkreśla agencja Reutera, w ośrodku tym nie ma żadnych reaktorów. Specjaliści mówią, że nie doszło do wycieku szkodliwych substancji.

 
Położenie Marcoule na mapie Francji (tvn24.pl) TVN24.pl

Według najnowszych danych w wyniku eksplozji zginęła jedna osoba, a cztery zostały ranne, w tym jedna ciężko. Na miejscu są siły żandarmerii i straży pożarnej.

MAEA chce informacji

Działająca pod egidą ONZ Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) natychmiast po pierwszych doniesieniach o wypadku uruchomiła swoje centrum kryzysowe - poinformował szef agencji Yukiya Amano.

- Teraz czekamy na informację (na temat eksplozji) - powiedział Japończyk.

Źródło: reuters, pap