Dziewięć punktów jak dziewięć strzałów w Putina. Raport o wojnie

"Raport Niemcowa" liczy ponad 60 stronnewtimes.ru

To pośmiertne dzieło Borysa Niemcowa - mówią przyjaciele i współpracownicy zastrzelonego opozycjonisty. Raport "Putin. Wojna" opublikowano w dniu wizyty szefa dyplomacji USA w Rosji, a tezy dokumentu obnażają kłamstwa Putina i Kremla w sprawie konfliktu ukraińskiego. Które ustalenia są najważniejsze?

Inicjatorem raportu był Borys Niemcow, zamordowany w lutym nieopodal placu Czerwonego. Publikację tę opozycyjny polityk chciał przeciwstawić oficjalnej wersji wydarzeń na Ukrainie, zgodnie z którą Rosja nie brała i nie bierze w nich udziału.Niemcow pozostawił plan raportu, odręczne notatki i zebrane dokumenty. Po jego tragicznej śmierci materiały do druku przygotował jego bliski przyjaciel, przywódca ruchu Solidarność Ilja Jaszyn. Nad publikacją pracowali też m.in. były wicepremier Alfred Koch i były wiceprezes Banku Rosji Siergiej Aleksaszenko.Radio Wolna Europa wybrała dziewięć najważniejszych zdaniem redakcji tez raportu. To dziewięć najmocniejszych oskarżeń pod adresem Władimira Putina i wojennej polityki Rosji na Ukrainie.1. Zaplanowana operacja Raport twierdzi, że aneksja Krymu i wtargnięcie na wschodnią Ukrainę były zaplanowane szczegółowo z dużym wyprzedzeniem. Putin szukał sposobów na to, jak umocnić swoją prezydencką władzę w trzeciej kadencji po wielkich protestach zimy 2011/12. Raport przypomina, że w lutym 2014 r. na Putina gotowych głosować było zaledwie 45 proc. Rosjan, a w następnych miesiącach, dzięki wojnie z Ukrainą, takie poparcie wzrosło do ponad 70 proc.2. Aktywne zaangażowanieCytując zeznania kilku spadochroniarzy z Kostromy i Iwanowa, wziętych do niewoli przez Ukraińców w Donbasie i przesłuchanych przez SBU, raport podkreśla, że rosyjskie oddziały wojskowe są aktywne na wschodzie Ukrainy. Cytowane są też zeznania żołnierzy z załogi czołgu, którzy trafili do niewoli w sierpniu 2014 niedaleko Iłowajska.3. Bilans ofiarRaport mówi, że w walkach w Donbasie zginęło co najmniej 220 rosyjskich żołnierzy, z czego co najmniej 150 koło Iłowajska w sierpniu 2014 podczas ofensywy ukraińskiej, a co najmniej 70 (w tym 17 spadochroniarzy z Iwanowa) w czasie kampanii styczniowo-lutowej. Krewni poległych z tej drugiej grupy zwrócili się do Niemcowa o pomoc, bo nie mogli się doprosić finansowych rekompensat od władz za śmierć bliskich na wojnie.4. Sprzęt rosyjskiRaport mówi, że separatyści używają różnego typu rosyjskiej broni, także tej nieprzeznaczonej na eksport, a więc niedostępnej dla Ukrainy (rebelianci często twierdzili, że zdobyli czołgi i inną ciężką broń na Ukraińcach). Jako przykład autorzy raportu publikują zdjęcie rakietowego systemu przeciwlotniczego Pancyr-S1, sfotografowanego w lutym w Ługańsku.5. MH17Raport twierdzi, że samolot malezyjski (MH17) został zestrzelony przez rebeliantów z systemu Buk. W tej sprawie, jak w wielu innych, autorzy piszą, że dla potwierdzenia informacji wystarczył research źródeł otwartych i ich systematyzacja. Przykładem są doniesienia agencji rosyjskich w mediach społecznościowych mówiące wyraźnie o zestrzeleniu samolotu, szybko później usunięte. Raport przypomina też ustalenia zachodnich mediów i śledczych, które są zgodne, że wszystko wskazuje na to, że samolot zestrzelono z systemu Buk.6. Ochotnicy czy najemnicyRaport mówi o legionach mężczyzn, określanych przez Moskwę jako "ochotnicy", podczas gdy są faktycznie "najemnikami". Przemawiając podczas prezentacji raportu, Ilja Jaszyn mówił, że regionalne komendy wojskowe i organizacje weteranów, mając oficjalne poparcie władz, szkoliły i płaciły za walkę na Ukrainie. Średni miesięczny żołd to ok. 1200 dolarów.7. Bojownicy czeczeńscyZ raportu wynika, że ważną rolę w rebelii odgrywają oddziały z Czeczenii, przysyłane przez Ramzana Kadyrowa. Pierwsze pojawiły się w maju 2014 i wzięły udział w walkach o lotnisko donieckie. I to właśnie kadyrowcy jako pierwsi ponieśli ciężkie straty - gdy w walkach o lotnisko w maju 2014 wiozący Czeczenów kamaz został ostrzelany przez Ukraińców. Druga fala Czeczenów miała napłynąć do Donbasu w sierpniu.8. Kontrola KremlaRaport podkreśla, że samozwańcze separatystyczne "państwa", czyli tzw. Doniecka Republika Ludowa i tzw. Ługańska Republika Ludowa, są pod bezpośrednią kontrolą Moskwy, zarządza nimi administracja kremlowska. Autorzy raportu wskazują na Władisława Surkowa, doradcę Putina, jako kluczową postać. Z raportu można też się dowiedzieć, jacy prominentni byli i aktualni przedstawiciele "republik ludowych" to obywatele Rosji. Można także przeczytać o związkach z rosyjskim biznesem.9. KosztyRaport wylicza, że w pierwszych 10 miesiącach konfliktu w Donbasie Rosja wydała 53 mld rubli (1 mld dolarów) na opłacanie najemników, wspieranie separatystów i dostarczanie broni. Nawet 80 mld rubli wydać miał zaś budżet federalny na utrzymanie uchodźców z Donbasu, którzy uciekli do Rosji. Raport mówi też o gigantycznych kosztach aneksji Krymu (2,75 bln rubli).

Autor: //gak / Źródło: rferl.org, PAP

Źródło zdjęcia głównego: newtimes.ru

Tagi:
Raporty: