Dodrukowują ostatni numer "Charlie Hebdo"


Sprzedaż historycznego, wydanego tydzień po zamachu na redakcję, numeru francuskiego "Charlie Hebdo", z karykaturą Mahometa na okładce, przekroczy 7 milionów egzemplarzy - poinformował dystrybutor satyrycznego tygodnika. Trwa dodruk.

Do soboty wieczorem na rynek dostarczonych ma być 7 milionów egzemplarzy tygodnika, opracowanego przez ocalałych po zamachu dżihadystów na redakcję w Paryżu 7 stycznia; zginęło wówczas 12 osób. Na okładce tego wydania widnieje satyryczny wizerunek proroka Mahometa na zielonym tle, trzymającego napis "Je suis Charlie". Pod tym hasłem we Francji odbywały się wielkie demonstracje sprzeciwu wobec terroryzmu.

Na 7 milionów egzemplarzy 6,3 miliona trafiło do francuskich sieci dystrybucji, a 700 tys. do zagranicznych. Za granicą największe zainteresowanie wykazała Belgia - poinformował dystrybutor MLP. Dodał, że wszystko, co trafiło na rynek, zostało wyprzedane. Trwa dodruk historycznego wydania magazynu. Od poniedziałku do sprzedaży ma trafić kolejne 300 tys. egzemplarzy. Dodruk ma jednak być dostarczony tylko do punktów sprzedaży, które złożyły takie zamówienie.

Kiedy kolejny numer?

W środę portal CNN Money poinformował, że po numerze z 14 stycznia miała nastąpić dwutygodniowa przerwa, co oznaczałoby, że nowe wydanie trafi do sprzedaży 28 stycznia. Rzecznik dystrybutora podał jednak, że konkretnego terminu nie ustalono. Przed zamachem na redakcję, w którym zginęli m.in. znani rysownicy, nakład "Charlie Hebdo" wynosił ok. 60 tys. egzemplarzy. W świecie islamskim nie ustają protesty przeciwko francuskiemu tygodnikowi i uważanym za obraźliwe karykaturom Mahometa.

Autor: mtom\kwoj / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: