Problemy zdrowotne prezydenta Czech. Doradcy mieli utrzymywać jego stan zdrowia w tajemnicy

Źródło:
Reuters, PAP

Czeska policja wszczęła we wtorek dochodzenie, którego celem jest sprawdzenie, czy wysocy rangą doradcy prezydenta Czech Milosza Zemana popełnili przestępstwo, nie informując opinii publicznej lub przedstawicieli innych władz w Pradze o stanie zdrowia głowy państwa. Przewodniczący czeskiego Senatu poinformował w poniedziałek, że według lekarza, który zajmuje się głową państwa, Zeman nie jest zdolny do pełnienia funkcji. We wtorek komisja Senatu uznała, że należy wszcząć procedurę przekazania prerogatyw prezydenckich.

Przewodniczący czeskiego Senatu Milosz Vystrczil poinformował w poniedziałek, że lekarz prowadzący prezydenta kraju Milosza Zemana i zarazem dyrektor Centralnego Szpitala Wojskowego (CSW) w Pradze Miroslav Zavoral przekazał, że szef państwa nie jest w stanie pracować, a charakter choroby Zemana wyklucza szybki powrót do zdrowia. Vystrczil upublicznił odpowiedź doktora Zavorala, którego w piątek zapytał o zdolność sprawowania urzędu przez prezydenta. List do szpitala był konsekwencją braku odpowiedzi na podobne pytanie skierowane przez przewodniczącego Senatu do Kancelarii Prezydenta. Zavoral poinformował Vystrczila, że opinię o stanie Zemana przekazał kancelarii 13 października.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Komisja Senatu za wszczęciem procedury o przekazaniu prerogatyw prezydenta

We wtorek komisja konstytucyjna Senatu uznała, że informacje na temat zdrowia Zemana są wystarczające do rozpoczęcia procedury przekazania prerogatyw głowy państwa. Decyzję o rozpoczęciu procedury związanej z art. 66 konstytucji jednogłośnie podjęło ośmiu członków komisji. Uznano, że informacje zawarte w liście Centralnego Szpitala Wojskowego, gdzie od 10 października hospitalizowany jest Zeman, są wystarczające. Decyzja Senatu powinna wskazać na niemożność sprawowania urzędu prezydenta z powodu poważnych problemów zdrowotnych - uznał przewodniczący komisji senator Zdeniek Hraba.

Najprawdopodobniej Senat podejmie taką decyzję jako pierwsza z izb parlamentu. Wyłoniona w wyborach z 8 i 9 października Izba Poselska będzie mogła głosować w sprawie prerogatyw prezydenckich po ukonstytuowaniu się, co nastąpi dopiero 8 listopada.

Ewentualne przekazanie prerogatyw prezydenta może zostać ograniczone czasowo. Granicą jest koniec kadencji Zemana, która kończy się w 2023 roku. Możliwe będzie przywrócenie Zemanowi uprawnień głowy państwa.

Policja wszczyna dochodzenie wobec prezydenckich doradców

Rozpoczęciu procedury związanej z art. 66 konstytucji towarzyszy informacja o podjęciu przez policję śledztwa w związku z możliwym popełnieniem przestępstwa przeciwko Republice Czeskiej. Władze policji poinformowały o tym w mediach społecznościowych i zastrzegły, że nie będą udzielać dalszych informacji. Śledztwo ma dotyczyć możliwych działań przestępczych, które mogły być wymierzone w państwo. Kodeks karny zalicza do takich przestępstw zdradę, sabotaż lub próbę obalenia władz państwa. Media są zdania, że działania śledczych będą się koncentrować na postępowaniu urzędników Kancelarii Prezydenta, którzy nie informowali opinii publicznej o rzeczywistym stanie zdrowia Zemana i utrzymywali, że jest on w stanie wykonywać obowiązki głowy państwa. Zamiast tego, szef Kancelarii Prezydenta Vratislav Mynarz oświadczył, że Zeman osobiście podpisał 14 października dekret o zwołaniu na 8 listopada posiedzenia Izby Poselskiej.

We wtorek po południu o wszczęciu postępowania w sprawie wydarzeń związanych z sytuacją wokół stanu zdrowia prezydenta ogłosiła Informacyjna Służba Bezpieczeństwa (BIS). Zgodnie z ustawą jej mandat dotyczy ochrony konstytucji i konstytucyjnych organów państwa.

Premier Andrej Babisz uznał we wtorek, że Vratislav Mynarz powinien natychmiast podać się do dymisji. Premier zagroził mu, że jeżeli będzie miał uprawnienia głowy państwa, natychmiast go odwoła.

Milosz ZemanMichal Krumphanzl/CTK/PAP

Problemy zdrowotne prezydenta Czech

Szef państwa ma problemy ze zdrowiem od wielu miesięcy. Wiadomo, że cierpi na cukrzycę i związaną z nią neuropatię kończyn dolnych. W kwietniu dziennikarze nie mogli zarejestrować wejścia Zemana do sali, gdzie wręczał nominację jednemu z ministrów. Kilka dni później zdecydował, że będzie publicznie poruszać się na wózku inwalidzkim.

Zeman we wrześniu był w szpitalu przez osiem dni. Jego kancelaria informowała później, że przeszedł kilka badań i zabiegów. Podano, że cierpiał z powodu odwodnienia i lekkiego bólu oraz wyczerpania. Nie stwierdzono pogorszenia się stanu zdrowia z powodu cukrzycy, informowano też, że neuropatia także utrzymuje się w normie. Ostatni raz Zeman pojawił się publicznie 5 września podczas inauguracji nowego roku szkolnego w szkole podstawowej w Brnie.

Autorka/Autor:ft/kg

Źródło: Reuters, PAP