"Cyborg" spędził tydzień pod gruzami lotniska. "Dusza ledwo trzyma się ciała"


Pod gruzami terminalu donieckiego lotniska znaleziono rannego "cyborga". Mężczyzna przeleżał osiem dni pod zwałami betonu i metalu. Ma przetrącony kręgosłup, przebite płuco, jego stan jest ciężki. - Syn wciąż płacze, a gdy zaśnie, widzi koszmary - powiedziała ukraińskim mediom matka mężczyzny.

"Nasi odkopali spod gruzów 'cyborga'. Dusza ledwo trzyma się ciała. Przebywa teraz w kijowskim szpitalu na neurochirurgii" - napisał na Facebooku Igor Kołesnyk, wolontariusz i dziennikarz. "Jest cały zabandażowany, widać tylko pół twarzy. Jutro czeka go operacja. Teraz lekarze stabilizują jego stan" - poinformował Kołesnyk.

Osiem miesięcy walki

Uratowanym spod gruzów "cyborgiem" jest Ołeksandr Łytwyniuk, desantowiec z Dniepropietrowska, który od ośmiu miesięcy walczył w strefie operacji antyterrorystycznej. Od stycznia bronił lotniska w Doniecku.

Pomagają mu ukraińscy wolontariusze, którzy zbierają pieniądze na leczenie żołnierza i pomoc dla jego rodziny - mężczyzna ma żonę i dwójkę dzieci, a trzecie ma się urodzić lada dzień.

Matka żołnierza poinformowała ukraińskie media, które zelektryzowała wiadomość o znalezieniu żywego "cyborga", że jej syn ciągle płacze, a gdy zaśnie, widzi koszmary i "wciąż myślami jest jeszcze na wojnie".

Ciągle płacze

- Łzy zaczynają mu płynąć nawet na dźwięk dzwonka telefonu. Od ośmiu miesięcy walczył, był w najbardziej "gorących" miejscach tego konfliktu. Kiedy to wszystko się zaczęło, powiedział, że nie będzie siedzieć w domu i czekać, aż bojówkarze przyjdą do jego domu - opowiada kobieta. - 10 stycznia zdzwoniliśmy się, powiedział, że wysyłają ich w stronę lotniska w Doniecku. Później straciliśmy kontakt - dodaje.

Według informacji matki "cyborga", żona Ołeksandra nie wiedziała, że mąż walczył w strefie ATO - jest w ósmym miesiącu zagrożonej ciąży i krewni nie chcieli jej denerwować.

Ostrzał uniemożliwia poszukiwania

Rzecznik operacji antyterrorystycznej Andrij Łysenko potwierdził 5 lutego, że spod gruzów uratowano jednego z "cyborgów" i dodał, że z powodu ciągłych ostrzałów poszukiwanie pozostałych żołnierzy jest "niemożliwe".

Portal obozrevatel.com podaje, że według stanu na 2 lutego za zaginionych uznaje się 28 ukraińskich żołnierzy, którzy bronili lotniska w Doniecku, które, jak podaje ukraińskie dowództwo, "utraciło swoje znaczenie i wartość strategiczną".

W mediach ukraińskich pojawiają się tymczasem doniesienia o odnalezieniu kolejnych "cyborgów", nie zostały one jednak na razie potwierdzone przez władze w Kijowie.

[object Object]
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżutvn24
wideo 2/23

Autor: asz/ja / Źródło: TSN.ua, obozrevatel.com, sled.net.ua

Tagi:
Raporty: