Coraz mniej lubimy Rosjan i Chińczyków


Krwawe stłumienie buntu w Tybecie i wojna z Gruzją nie pomogły Chinom i Rosji poprawić swojego wizerunku. Przynajmniej tak wynika z przeprowadzonego w 21 krajach sondażu, którego wyniki publikuje BBC.

Ankietę na zamówienie brytyjskiej telewizji przeprowadziła w ciągu ostatnich tygodni w 21 krajach wśród ponad 13 tysięcy respondentów międzynarodowa firma GlobeScan we współpracy z innymi wyspecjalizowanymi instytucjami.

Wyniki sondażu powinny dać do myślenia rządom kilku państw.

Chińczykom Igrzyska nie pomogły

Przede wszystkim Chinom. Z sondażu wynika, że liczba osób, pozytywnie oceniających Chiny w tym roku spadła o sześć punktów procentowych do 39 proc. Procent badanych negatywnie oceniających Pekin wynosi zaś 40 proc.

- Wyniki naszej ankiety sugerują, że Chiny muszą jeszcze wiele nauczyć się w kwestii pozyskiwania sympatii opinii publicznej - powiedział cytowany przez BBC prezes GlobeScan Doug Miller, zaznaczając iż na poprawę wizerunku Chin na świecie nie wpłynęły zeszłoroczne Igrzyska w Pekinie.

Rosja sobie szkodzi

Na cenzurowanym znalazła się też Rosja - jej wpływy na świecie negatywnie ocenia 42 proc., podczas gdy pozytywna opinię na temat tego kraju ma tylko 30 proc. respondentów ankiety. - W przypadku Rosji im bardziej działa w stylu dawnego Związku Radzieckiego, tym mniej lubią ją ludzi na świecie - skomentował wyniki Miller.

Rosjanom zaszkodziła przede wszystkim wojna w Gruzji i agresywna retoryka Kremla. Autorzy ankiety zastrzegają jednak, że badanie przeprowadzono jeszcze przed zatrzymaniem przez Gazprom dostaw gazu do Europy.

Amerykanie nadal źle, ale coraz lepiej

Negatywną opinię na temat Stanów Zjednoczonych miało 43 proc. badanych, ale po raz pierwszy w sondażu, sporządzanym od 2005 roku, USA prześcignęły Rosję pod względem pozytywnych opinii. Gdy w zeszłym roku Amerykanie mieli sondażowe poparcie 35 proc., w tym roku pozytywnie na temat USA wypowiedziało się 40 procent ankietowanych.

Nadal jednak aż 43 procent pytanych negatywnie ocenia politykę Waszyngtonu. - Ludzie nadal oczekują oznak zasadniczych zmian w amerykańskiej polityce - komentują autorzy ankiety, zastrzegając iż sondaż przeprowadzono już po objęciu prezydentury przez Baracka Obamę.

Najlepiej Niemcy, najgorzej Izrael

W sondażu najlepiej wypadły Niemcy, które pozytywnie oceniło aż 61 procent ankietowanych. Także Wielka Brytania została dobrze oceniona przez 58 procent respondentów. Najgorzej jak zwykle wypadły Iran, Izrael, Pakistan i Korea Północna.

Margines błędu sondażu określono na 2,4-4,4 punktu procentowego, w zależności od kraju, gdzie przeprowadzono ankietę.

Źródło: BBC, PAP