Coraz mniej Amerykanów wchodzi na statki. Za grubi

 
Armatorzy promów muszą dostosować się do cięższych pasażerówWikipedia

Amerykanie tak bardzo przytyli w ostatnich dekadach, że konieczne stały się zmiany w zasadach dotyczących pojemności jednostek pływających przewożących pasażerów. Amerykańska Straż Wybrzeża prowadzi teraz szeroko zakrojone inspekcje, aby sprawdzić, czy armatorzy stosują się nowego prawa.

Poprzednie przepisy dotyczące średniej wagi pasażera przyjęto w latach 70-tych, kiedy populacja USA nieporównywalnie lepiej się odżywiała. Wtedy uznano, że standardowy Amerykanin waży 80 kilogramów. Po czterech dekadach jedzenia coraz większych ilości śmieciowej żywności, US Cost Guard (USCG) uznała, że standardowy Amerykanin waży już 92,5 kilo.

Czy ludzie są teraz więksi? No nie da się ukryć, że tak. Mark Cedergreen, właściciel kilku łodzi turystycznych

- Czy ludzie są teraz więksi? No nie da się ukryć, że tak - stwierdził w rozmowie z "New York Times" Mark Cedergreen, który od lat 70-tych wynajmuje łodzie do sportowego wędkarstwa.

Biznesmen, podobnie jak tysiące podobnych mu właścicieli jednostek pływających, stanął przed trudnym wyborem. Może zwiększyć dopuszczalną pojemność swoich łodzi, aby utrzymać liczbę zabieranych pasażerów i dotychczasowe dochody, albo zmniejszyć liczbę ludzi na pokładach i stracić część wpływów.

USCG przeprowadza kontrole na ponad sześciu tysiącach różnego rodzaju jednostek pasażerskich w całym kraju. Wielu właścicieli małych statków stara się jak najszybciej przejść nowe testy stabilności, aby udowodnić, że mogą zabierać tylu samo, nawet cięższych ludzi.

Natomiast liczni armatorzy większych jednostek mieszczących po kilkuset lub kilka tysięcy ludzi, po prostu zmniejsza nominalną ładowność. Większość promów i tak większość czasu pływa załadowana w około 50 procentach, aby uniknąć wrażenia zatłoczenia. I tak spadek z ładowności rzędu 2 tys. ludzi do 1,7 tys. nie odbije się na biznesie. Niektórzy armatorzy wprowadzili już jakiś czas temu usprawnienia dla "większych", jak na przykład siedzenia bez podłokietników.

Źródło: New York Times

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia