Centroprawica wygrała, ale koalicji nie będzie. Dania z rządem mniejszościowym


Liberałowie z ugrupowania Venstre, którzy w ubiegłym tygodniu w ramach centroprawicowego bloku wygrali wybory parlamentarne w Danii, utworzą mniejszościowy rząd, na czele którego stanie były premier Lars Lokke Rasmussen.

Pomimo zwycięstwa bloku centroprawicowego partie wchodzącego w jego skład nie zdołały się porozumieć w sprawie zbudowania większościowej koalicji.

Nowy rząd, składający się wyłącznie z liberałów będzie miał jedynie 34 mandaty w 179-osobowym Folketingu, jednoizbowym duńskim parlamencie, co oznacza, że przy każdej decyzji nowy premier będzie musiał szukać poparcia u niedoszłych prawicowych koalicjantów.

- Po dzisiejszej nocnej dyskusji uznałem, że będzie możliwe utworzenie liberalnego rządu pod moim kierownictwem, który będzie się cieszył poparciem w parlamencie - powiedział Rasmussen po spotkaniu "ostatniej szansy" z partiami prawicowymi, w tym z eurosceptyczną i antyimigracyjną Duńską Partią Ludową (DF), która może się uważać za triumfatorkę ostatnich wyborów. Awansowała ona na drugie najsilniejsze ugrupowanie parlamentarne, zdobywając 21,1 proc. głosów i 37 mandatów - czyli o trzy więcej niż Venstre, na które głosowało tylko 19,5 proc. wyborców.

Nietypowa sytuacja

Rząd, cieszący się tak małym poparciem w parlamencie to w Danii dość nietypowa sytuacja. Tylko raz w historii tego kraju rząd posiadał mniejszą ilość parlamentarzystów niż obecnie.

W ocenie komentatora politycznego z Uniwersytetu w Kopenhadze Martina Larsena, jest bardzo prawdopodobne, że kolejne wybory w Danii odbędą się wcześniej niż za cztery lata, gdyż nowy rząd bardzo szybko się przekona, że nie zawsze będzie mógł liczyć na poparcie partii, z którymi szedł ramię w ramię w ostatnich wyborach.

Rządzący w Danii do niedawna socjaldemokraci na czele z Hele Thorning-Schmidt uzyskali w wyborach 26,3 proc. głosów, blisko półtora punktu procentowego więcej niż w poprzednich wyborach w 2011 roku, i przejęli zajmowaną dotąd przez Venstre pozycję najsilniejszej partii. Dysponują obecnie 47 mandatami zamiast 44, ale straty innych ugrupowań zmniejszyły łączny stan posiadania dotychczasowej centrolewicowej koalicji rządowej do 85 mandatów.

Autor: dln\mtom / Źródło: PAP