Centra handlowe na celowniku terrorystów. Grożą zamachami

Dwa londyńskie centra handlowe mogą zostać zaatakowane - ostrzegają islamiściAl-Szabab

Islamiści grożą państwom Zachodu zamachami terrorystycznymi na centra handlowe. Bojownicy powiązanego z Al-Kaidą somalijskiego ugrupowania Al-Szabab w najnowszym filmie ostrzegają, że ataki będą krwawsze od tego na kenijskie centrum handlowe z 2013 roku.

W weekend bojownicy Al-Szabab zamieścili w sieci wideo, w którym grożą atakiem terrorystycznym na dwa centra handlowe w Paryżu: Forum des Halls w 1. dzielnicy i Les Quatre Temps na północno-zachodnich przedmieściach miasta.

Ostrzegają także przed zamachami na Westfield Straford i Westfield London w Londynie. Informują, że planują także ataki w USA i Kanadzie.

Jedno z największych centrów handlowych w Stanach Zjednoczonych - centrum handlowe "Mall of America" w Bloomington w stanie Minnesota wydało oświadczenie, w którym pisze o zwiększonych środkach bezpieczeństwa w związku z publikacją nagrania Al-Szabab.

Sekretarze bezpieczeństwa krajowego Stanów Zjednoczonych Jeh Johnson nazwał opublikowane wideo "nowym etapem globalnego zagrożenia". Zaapelował o zwiększenie wysiłków w celu zwalczania terroryzmu. Podkreślił jednocześnie, że "nie ma wiarygodnego dowodu" na to, że terroryści planują jakieś ataki w USA, ale poprosił Amerykanów o większą uwagę.

Islamiści grożą atakami

Nagranie trwa niecałe 80 minut. Zamaskowani mężczyźni zwracają się na nim bezpośrednio do kamery. Jeden z nich wzywa "braci muzułmanów do ataków na niewiernych, gdziekolwiek oni są".

- Jeśli tylko garstka mudżahedinów mogła na blisko tydzień sparaliżować Kenię, wyobraźcie sobie, czego mogą dokonać mudżahedini na Zachodzie w amerykańskich albo żydowskich centrach handlowych na całym świecie - mówi jeden z bojowników.

Zdaniem FBI film może być akcją rekrutacyjną nowych członków dżihadystycznego ugrupowania.

Zamach w Nairobi

W zamachu, którego pod koniec września 2013 dokonało islamistyczne komando, zginęło co najmniej 67 osób, a 240 zostało rannych. Kilka dni później przywódca Al-Szabab Ahmed Godane oświadczył, że atak był odwetem za interwencję wojsk kenijskich w Somalii w 2011 r. Wezwał rząd Kenii do wycofania wojsk grożąc dalszymi atakami.

Także islamiści z Państwa Islamskiego grozili w ostatnim czasie Paryżowi kolejnymi atakami.

Autor: pk,kło/mtom / Źródło: thelocal.fr, NBC News, CNN

Źródło zdjęcia głównego: Al-Szabab