Były prezydent odpowie za zbrodnie

 
Czerwoni Khmerzy zabili ok. 2 mln ludziTVN24

Działający pod patronatem ONZ trybunał w Phnom Penh oskarżył o ludobójstwo byłego prezydenta Kambodży za rządów Czerwonych Khmerów Khieu Samphana.

78-letni Khieu Samphan został przez trybunał poinformowany, że dochodzenie przeciwko niemu zostało rozszerzone o oskarżenie o ludobójstwo popełnione na Wietnamczykach i muzułmańskiej mniejszości etnicznej Cham - podał rzecznik trybunału Lars Olsen.

Do tej pory ciążyły na nim zarzuty zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości.

Twierdzi, że jest niewinny

Sam Khieu Samphan twierdzi, że nie odegrał żadnej roli w zbrodniach popełnianych za reżimu Czerwonych Khmerów (1975-1979) i że był trzymany na dystans przez członków ścisłego otoczenia ich przywódcy Pol Pota.

Czerwoni Khmerzy opanowali Kambodżę w 1975 roku. Mieszkańców miast wypędzili na wieś, a kraj zamienili w wielki obóz koncentracyjny. Do końca lat 70., gdy do Kambodży wkroczyły wietnamskie wojska, z głodu, chorób, wycieńczenia i z powodu zbrodni Czerwonych Khmerów zginęła prawie jedna czwarta ludności kraju - ok. 2 mln osób.

"Naiwny"

W swojej książce z 2004 roku oskarżony prosił rodziny ofiar reżimu o wybaczenie mu "naiwności". Następnie w 2007 roku ponownie kwestionował celową politykę reżimu mającą na celu "zagłodzenie" ludności lub popełnienie "zbrodni na wielką skalę".

Teraz główny adwokat przedstawiał go jako intelektualnego patriotę oddalonego od ścisłego "ośrodka kierującego" krajem.

Po wietnamskiej interwencji wojskowej w 1979 roku Khieu Samphan, który zawsze podkreślał swoją "niewiedzę na temat tego, co rzeczywiście działo się w kraju", był premierem rządu Czerwonych Khmerów na uchodźstwie.

Reżim rozliczany

W środę formalnie o ludobójstwo zostali oskarżeni również Nuon Chea - bliski współpracownik Pol Pota, a także szef ówczesnej dyplomacji Ieng Sary. Cała trójka oskarżonych ma być sądzona w przyszłym roku.

Poza ludobójstwem ciążą na nich zarzuty zbrodni przeciwko ludzkości i zbrodni wojennych oraz tortur.

Trybunał ma jeszcze zdecydować, czy o ludobójstwo oskarżona zostanie także była minister ds. socjalnych Ieng Thirith (jej mąż to Ieng Sary), która również wchodziła w skład ścisłego kierownictwa.

Wyrok czeka na towarzysza Ducha

Wcześniej przed oenzetowskim trybunałem stanął Kaing Guek Eav, znany jako "towarzysz Duch", oskarżony o zbrodnie przeciwko ludzkości i zbrodnie wojenne za rządów Czerwonych Khmerów. Kaing kierował katownią w Phnom Penh, w której zginęło co najmniej 16 tysięcy ludzi.

Był on pierwszym członkiem reżimu, którego postawiono w stan oskarżenia. Prokuratura żąda dla niego 40 lat więzienia. Wyrok ma być ogłoszony na początku 2010 roku.

W Kambodży nie stosuje się kary śmierci.

Źródło: PAP, lex.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24