Buldożerem w Palestynę


Pojazd nazywa się "Lwica", jest pomalowany na oliwkowozielony kolor i wygląda trochę jak zabawka - doniósł w niedzielę izraelski tygodnik wojskowy "Bamachane".

Buldożer ma umożliwiać walkę w wąskich uliczkach palestyńskich miast. Jest wyższy niż szerszy i dłuższy. Porusza się na niewielkich kółkach, z przodu ma przymocowany czarny pług. W opancerzonej kabinie jest miejsce dla jednej osoby.

W odróżnieniu od zwyczajnych, wielkich buldożerów "Lwica" dysponuje stanowiskiem strzeleckim dla operatora, z możliwością prowadzenia ognia we wszystkich kierunkach. Zakłada się, że pojazd będzie oczyszczał żołnierzom drogę, skutecznie usuwając barykady, a w razie potrzeby - prowadząc ogień.

"Lwicę" postanowiono opracować z uwagi na niewielką przydatność dużych buldożerów w palestyńskich miastach, z ich labiryntami wąskich, krętych uliczek.

Źródło: PAP, tvn24.pl