Brzeziński: Grupa Wyszehradzka i współpraca ze Skandynawią dobre dla Polski

Zbigniew Brzeziński doradza Polsce, jak powinna postępowaćTVN 24

Odpowiedzią Europy Środkowej na wyzwania stojące przed Europą i Zachodem powinna być współpraca regionalna, wzmocnienie Grupy Wyszehradzkiej i powiązań z krajami północnej Europy - powiedział w czwartek w Bratysławie Zbigniew Brzeziński.

Podkreślił, że są to w dużej mierze kroki, które region ten "już stara się robić".

Grupa Wyszehradzka, Szwecja i Finlandia

- Współpraca regionalna, wzmocnienie Wyszehradu, dalsze powiązania z krajami północnymi, gdzie i Finowie, i Szwedzi są czynni politycznie, a nie tylko wojskowo - to wszystko wytwarza większe poczucie bezpieczeństwa i zwiększa rolę tego regionu, i - szczególnie - Polski - mówił Brzeziński, odpowiadając na pytania w czasie spotkania z polskimi dziennikarzami przy okazji konferencji GLOBSEC.

Brzeziński, który wcześniej spotkał się z szefem polskiego MSZ Radosławem Sikorskim, ocenił, że polski minister w tych kierunkach "działa bardzo efektywnie".

Ameryka "ugrzęzła"; Europa Środkowa musi dbać o siebie

Wcześniej na forum GLOBSEC, poświęconym kwestiom polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, Brzeziński wygłosił wykład poświęcony wyzwaniom stojącym obecnie, w ćwierć wieku po zimnej wojnie, przed Europą i Zachodem. Oba te regiony, w tym Europa Środkowa, początkowo - po zakończeniu zimnej wojny - "radziły sobie dobrze"; jednak potem "Ameryka pozwoliła sobie na ugrzęźnięcie" w bliskowschodnich konfliktach i zaangażowała się w nadzwyczaj kosztowną finansowo i moralnie wojnę w Iraku.

Wpływ i pozycja USA na świecie znacząco zmalały, a dziś Ameryka "może stanąć w obliczu nowej wojny regionalnej z powodu kryzysu w Syrii lub być może w kolejnym roku w Iranie" - mówił Brzeziński.

"Europa banków, nie narodów"

Głównym problemem Europy dziś jest to, że UE jest "Europą bardziej banków niż narodów, w większym stopniu wygody ekonomicznej, niż emocjonalnego zaangażowania narodów europejskich" - ocenił Brzeziński. Brak globalnych ambicji Europy (...) sprawia, że amerykańska opinia publiczna staje się wobec niej bardziej sceptyczna" - zauważył.

W Europie Środkowej zaś, która w latach 90. odzyskała "tożsamość i wolność po długich 50 latach", dziś pojawiają się "niepokojące oznaki braku poszanowania dla zobowiązania Unii Europejskiej do konstytucjonalizmu", a także "skłonność do postrzegania Unii Europejskiej bardziej jako skarbonki, niż jako źródła ponadnarodowej tożsamości i wspólnych wartości".

Europa Środkowa ma także na wschodzie sąsiada w postaci "wielkiego postimperialnego państwa", którego władze wciąż "tęsknią za podporządkowaniem sobie dawnych prowincji, zwłaszcza Ukrainy, Białorusi i Gruzji". USA powinny być w regionie "obecne w sposób widoczny, politycznie i militarnie" - ocenił Brzeziński.

Europa Środkowa musi "zaznaczyć swoje demokratyczne prawa do większego udziału na najwyższych stanowiskach decyzyjnych Unii Europejskiej, wiedziona przekonaniem, że będzie naprawdę bezpieczna geostrategicznie tylko wtedy, gdy Europa stanie się prawdziwą jednostką polityczną", gdy USA i Europa "będą bardziej organicznie powiązane", m.in. przez porozumienie o wspólnym handlu - ocenił Brzeziński.

Autor: adso//kdj / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24

Tagi:
Raporty: