Brytyjski minister ostrzega przed wojną hybrydową nad Bałtykiem. Moskwa oburzona

Amerykanie i Estończycy wspólnie strzelają
Amerykanie i Estończycy wspólnie strzelają
NATO Channel
"Zielone ludziki" w bazie wojskowej Perewalne na Krymie (zdjęcie z 2014 roku). Na nagraniu amerykańsko-estońskie ćwiczenia wojskoweNATO Channel

- Martwię się Putinem - oznajmił brytyjski minister obrony Michael Fallon, ostrzegając przed poczynaniami Rosji w państwach bałtyckich. Rosyjskie MSZ odpowiada, że uwagi Fallona przekroczyły granice "etyki dyplomatycznej". Rzecznik MSZ Aleksander Łukaszewicz dodał, że Rosja znajdzie sposób, by brytyjskiemu ministrowi odpowiedzieć.

Zdaniem Fallona "bardzo realne i aktualne" jest zagrożenie, że Rosja będzie chciała powtórzyć swoją taktykę wojny hybrydowej wobec Litwy, Łotwy i Estonii.

Brytyjczyk uważa, że Moskwa może próbować, za pomocą tajnych działań, spróbować zdestabilizować te trzy kraje niegdyś wchodzące w skład ZSRR, a dziś stanowiace wschodnią flanką Sojuszu Północnoatlantyckiego.

- Martwię się ciśnieniem wywieranym na kraje bałtyckie, sposobem na testowania NATO - powiedział Fallon, podkreślając, że Sojusz "powinien być przygotowany na każdy rodzaj rosyjskiej agresji". - NATO się przygotowuje - dodał.

Minister odniósł się także do wzrostu liczby lotów rosyjskich samolotów wojskowych, które - jak ocenił - miały testować bałtycką przestrzeń powietrzną. - To bardzo poważne i aktualne zagrożenie. (Putin) testował NATO cały ubiegły rok, jeśli wziąć pod uwagę liczbę lotów i aktywność morską - zaznaczył.

To bardzo poważne i aktualne zagrożenie. (Putin) testował NATO cały ubiegły rok, jeśli wziąć pod uwagę liczbę lotów i aktywność morską Michael Fallon

Fallon przypomniał, że dwa rosyjskie bombowce dwa tygodnie temu pojawiły się nad kanałem La Manche. - Musieliśmy poderwać nasze myśliwce. Coś takiego zdarzyło się po raz pierwszy od szczytu zimnej wojny - oznajmił, dodając, iż takie incydenty pokazują, że "trzeba być gotowym do reakcji". Minister odniósł się także do kwestii dostarczania broni ukraińskim władzom, czemu Wielka Brytania jest przeciwna. - Dostarczamy nieśmiercionośne wyposażenie. W tej chwili stoimy na stanowisku, że broń mogłaby doprowadzić do eskalacji konfliktu, ale w dalszym ciągu będziemy mieli to na uwadze - zaznaczył Fallon

Moskwa oburzona

Rosyjskie MSZ odpowiada, że uwagi Fallona przekroczyły granice "etyki dyplomatycznej". Rzecznik MSZ Aleksander Łukaszewicz dodał, że Rosja znajdzie sposób, by brytyjskiemu ministrowi odpowiedzieć.

Bałtowie się przygotowują

Z zagrożenia ze strony Rosji zdają sobie sprawę także sami Litwini, Łotysze i Estończycy.N a Litwie ruszyły właśnie ćwiczenia Saveika 2015 (Współdziałanie 2015), w których bierze udział 1,8 tys. litewskich żołnierzy. Te ćwiczenia różnią się od poprzednich tym, że zadaniem ich uczestników jest przeciwdziałanie zagrożeniom powstałym w trakcie tzw. wojny hybrydowej, gdy wróg nie prowadzi otwartych działań wojennych.

Premier Łotwy Laimdota Straujuma już nawet oznajmiła, że w jej kraju widać pewne oznaki wojny hybrydowej, a służby specjalne są w stanie zapobiec różnego rodzaju prowokacjom.

Estonia z kolei wzmacnia partnerstwo z USA, a ostatnim z gestów w tej kwestii jest podpisanie umowy partnerskiej pomiędzy Waszyngtonem i Tallinnem, która zakłada szkolenie estońskich sił rezerwowych.

Autor: mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: wiki ( CC BY-SA 3.0) | Anton Holoborodko