Bliźniak caracali ma śmiertelną wadę. Może odpaść kluczowa część

Oferowany polskiemu wojsku H225M Caracal jest bliźniakiem H225 Super PumaWikipedia (CC BY SA 3.0) | Michael Rapp

Śledczy badający kwietniową katastrofę śmigłowca H225 Super Puma ujawnili swoje wstępne wnioski. Według nich w kluczowym elemencie maszyny może być bardzo poważna wada, która stwarza ryzyko odpadnięcia wirnika. W reakcji norweskie władze uziemiły wszystkie H225, które są bliźniaczymi maszynami H225M Caracal, oferowanych polskiemu wojsku.

Norwedzy, a za nimi Brytyjczycy, wstrzymali wszystkie loty H225 z pasażerami tuż po katastrofie, do której doszło 29 kwietnia. Latały jedynie maszyny służące do misji poszukiwawczych i ratowniczych. Teraz uznano, że sytuacja jest na tyle poważna, iż trzeba uziemić nawet te.

"Wada metalurgiczna" w kluczowej części

Alarm podnieśli norwescy śledczy badający kwietniową katastrofę, w której zginęło 13 osób. H225 wiozący ludzi z platformy wiertniczej na Morzu Północnej rozbił się na wybrzeżu. Według świadków i wstępnych informacji helikopterowi odpadł cały wirnik, bez którego zwalił się na skalistą wysepkę i eksplodował. W swoim wstępnym raporcie wysłanym do Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Lotnictwa (EASA) Norwegowie stwierdzają, że najbardziej prawdopodobną przyczyną katastrofy była wada metalurgiczna jednej z części przekładni. To element napędu śmigłowca, który przenosi moc z silników na wirnik. Musi pracować pod bardzo dużym obciążeniem, przez co to tam mogą najłatwiej ujawnić się wady w wykonaniu. Jednocześnie EASA wysłała swój biuletyn ostrzegawczy, w którym zawarto alarmujące wnioski z przeprowadzonej po katastrofie inspekcji europejskiej floty H225. Inspektorzy stwierdzili, że w wielu innych maszynach natrafiono na nieprawidłowo zmontowanie wirników, co najprawdopodobniej jest winą nie dość dokładnej pracy techników. Nie dokręcali oni odpowiednio śrub i źle montowali pewne elementy. EASA nakazała dokładnie sprawdzić i wymienić wrażliwe części w każdym śmigłowcu przed kolejnym lotem.

Zbliżenie na wirnik śmigłowca H225Jastrow | Wikipedia (CC BY SA 3.0)

Problem dla Airbusa i MON

Wyniki przeglądu przeprowadzonego przez europejską agencję są jednak znacznie mniejszym problemem dla śmigłowców H225 niż wnioski Norwegów. "Wada metalurgiczna" jest czymś, co znacznie trudniej wykryć niż niedokręconą śrubę. Na dodatek jest winą producenta, czyli koncernu Airbus, a nie techników.

Dokładne zbadanie problemu i znalezienie rozwiązania może zająć dużo czasu. Będzie to poważnym problemem dla wielu firm obsługujących platformy wiertnicze na Morzu Północnym, bo super pumy są podstawą europejskiej floty śmigłowców wożących na nie ludzi. Co więcej, H225 są bliźniakami wojskowych H225M Caracal, które wygrały w przetargu na śmigłowiec wielozadaniowy dla polskiego wojska. Oba typy maszyn są w znacznym stopniu identyczne i do ich konstrukcji wykorzystano wiele takich samych części.

Francuski H225M Caracal w akcji
Francuski H225M Caracal w akcjiThomas Goisque | airbusgroup.com

Autor: mk\mtom / Źródło: Reuters, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY SA 3.0) | Michael Rapp