Opozycjonista zmarł w więzieniu. Komitet Śledczy: upadł i uderzył się w głowę

Źródło:
PAP
"To jest główny cel władz białoruskich - zastraszenie społeczeństwa, maksymalne wdeptanie w ziemię"
"To jest główny cel władz białoruskich - zastraszenie społeczeństwa, maksymalne wdeptanie w ziemię"
TVN24
"To jest główny cel władz białoruskich - zastraszenie społeczeństwa, maksymalne wdeptanie w ziemię"TVN24

Według Białoruskiego Komitetu Śledczego podczas autopsji zmarłego niedawno w więzieniu opozycjonisty Witolda Aszuraka nie wykryto śladów "kryminalnego charakteru" zgonu, zaś dzień wcześniej miał on upaść i uderzyć się w głowę. Przekazując informację o śmierci, służby jako przyczynę zgonu podawały zatrzymanie akcji serca.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

Ciało Witolda Aszuraka, o którego śmierci poinformowano 21 maja, dopiero we wtorek przekazano jego bliskim.

Komitet Śledczy (SK) opublikował film, na którym widać celę więzienną i słaniającego się na nogach mężczyznę, który upada, podchodząc do toalety. Następne kadry pokazują, jak pracownik więzienia opatruje ranę, a kolejne – powtórny upadek słaniającego się mężczyzny. Później kilku funkcjonariuszy układa nieprzytomnego mężczyznę na podłodze, mierzą mu puls.

Jego twarzy nie widać na tyle wyraźnie, by można było stwierdzić, czy jest to Witold Aszurak.

Komitet Śledczy podał w komunikacie, że wciąż bada okoliczności śmierci Aszuraka. Po upadku i obrażeniach głowy mężczyzna miał "odmówić hospitalizacji".

Zatrzymanie akcji serca

Okoliczności śmierci mężczyzny, który był skazany na pięć lat więźniem politycznym, oraz opublikowane nagranie wywołały wątpliwości. Pisze o tym między innymi Radio Swaboda, przytaczając komentarze medyków i byłych więźniów w kolonii w Szkłowie, gdzie odsiadywał wyrok Aszurak.

Chodzi przede wszystkim o stan mężczyzny jeszcze przed upadkiem – na nagraniu widać, że jest bardzo osłabiony. Zdaniem lekarzy mógł to być efekt urazu, na przykład pobicia lub niedożywienia. Zwrócili oni również uwagę, że upadek nie był spowodowany na przykład potknięciem, a raczej stanem Aszuraka.

Podając informację o śmierci więźnia, władze jako przyczynę podały zatrzymanie akcji serca. W dokumentach wydanych rodzinie w punkcie "przyczyna zgonu" napisano "w trakcie ustalania".

Aktywista opozycji

Aszurak był aktywistą opozycji, należał do Białoruskiego Frontu Ludowego, był koordynatorem ruchu O Wolność – pisze Nasza Niwa.

W styczniu sąd w Lidzie skazał go na pięć lat więzienia z dwóch artykułów – przemoc wobec funkcjonariusza i organizacja oraz przygotowanie działań poważnie naruszających porządek publiczny.

Autorka/Autor:mjz/kg

Źródło: PAP