Białoruś przetrzymuje Polkę? Ambasada RP prosi o wyjaśnienia

Problemy pojawiły się po ponownym wjeździe na BiałoruśTVN24

Ambasada Polski na Białorusi wystąpiła z notą do Białoruskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, prosząc o wyjaśnienia w sprawie polskiej obywatelki, o której przetrzymywaniu na Białorusi poinformowały media.

- Wystąpiliśmy z notą o wyjaśnienie tej sytuacji. Kiedy będzie odpowiedź, trudno powiedzieć - powiedział Sebastian Orzeł z zespołu prasowego Ambasady RP w Mińsku.

"Boję się o nią"

Polskie Radio, powołując się na tygodnik "Słowo Podlasia" podało w środę, że Jarosław Strzelec z Ortela Królewskiego w woj. lubelskim skarży się na bezprawne przetrzymywanie od dwóch tygodni na Białorusi jego żony. - Boję się o nią, jest sama w obcym mieście, obcym kraju. Nie wiem, czy ma za co zjeść, w co się ubrać, umyć, gdzie się przespać - powiedział w rozmowie ze "Słowem Podlasia" Jarosław Strzelec. Jak dodał, od wielu dni bezskutecznie walczy z władzami Białorusi, żeby wypuściły jego żonę.

Według jego relacji rok temu Teresa Strzelec pojechała na wycieczkę do Mińska. Gdy zepsuł jej się samochód, zostawiła go u mechanika. Autem bez wiedzy właścicielki jeździł syn mechanika, którego zatrzymała białoruska milicja. Samochód został zarekwirowany i przekazany do składu celnego.

Problemy po wjeździe na Białoruś

Białoruski sąd - jak podaje Polskie Radio - orzekł w styczniu, że auto ma być oddane właścicielom. Jednak celnicy wcześniej je sprzedali i wprawdzie zaproponowali rodzinie zwrot pieniędzy, ale naliczyli wysokie cło i podatki. Strzelcowie nie zapłacili, więc gdy przed dwoma tygodniami przybyli do Brześcia, Teresie Strzelec anulowano wizę, zatrzymując ją na Białorusi.

Sebastian Orzeł z zespołu prasowego Ambasady RP w Mińsku powiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że placówka nie zna szczegółów sprawy.

Służby graniczne mają wątpliwości

Jak pisze portal tut.by, wersję wydarzeń podaną przez Jarosława Strzelca podał w wątpliwość niewymieniony z nazwiska przedstawiciel Państwowego Komitetu Granicznego Białorusi. Zaznaczył, że przedstawione przez Strzelca fakty są sprawdzane i Komitet nie komentuje oficjalnie tej sprawy, ale "wątpliwości budzą wszystkie szczegóły przedstawione przez męża Teresy Strzelec". Podkreślił m.in., że anulowanie wizy oznacza zakaz przebywania na terytorium Białorusi i w takim wypadku Teresa Strzelec powinna zostać wydalona z kraju.

Autor: tka/tr / Źródło: PAP, "Słowo Podlasia"

Źródło zdjęcia głównego: TVN24