Zarzuty karne wobec liderów opozycji. Cichanouska wśród twórców "formacji ekstremistycznej"

Źródło:
PAP

Białoruska Prokuratura Generalna zarzuca liderom opozycji "kierowanie organizacją ekstremistyczną, której celem jest niekonstytucyjne przejęcie władzy" - poinformowała agencja Interfax. Sprawę karną wszczęto między innymi przeciwko Swiatłanie Cichanouskiej.

"Prokuratura Generalna, biorąc pod uwagę informacje ustalone w trakcie śledztwa Komisji Śledczej w sprawie karnej przeciwko członkom tzw. Rady Koordynacyjnej na podstawie art. 361 ust. 3 kodeksu karnego, zdecydowała o wszczęciu postępowania karnego, którym objęci są: Cichanouska S.G., Kalesnikawa M.A., Znak M.A., Łatuszko P.P., Kowalkowa O.A., Dylewski S.A. i inne osoby, które założyły formację ekstremistyczną i nią kierowały" - napisano w komunikacie opublikowanym w poniedziałek na Telegramie.

Prokuratura dodała, że przeciwko Alaksiejowi Leonczykowi i kilku innym osobom wszczęto sprawę karną w związku z finansowaniem działalności grupy ekstremistów na podstawie art. 361-2 kodeksu karnego.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

"Spisek mający na celu przejęcie władzy państwowej"

Członkowie opozycyjnej Rady Koordynacyjnej, której wielu członków wyjechało za granicę lub jest osadzonych w areszcie, są także oskarżeni o próbę nielegalnego przejęcia władzy. "W imieniu Prokuratury Generalnej Komisja Śledcza wszczęła postępowanie karne przeciwko członkom tzw. Rady koordynacyjnej i innym osobom na podstawie art. 357-1 kodeksu karnego, który mówi o spisku, mającym na celu przejęcie władzy państwowej w sposób niekonstytucyjny" - napisał resort.

Prokuratura Generalna podkreśliła również, że "każdy fakt niesienia pomocy formacji ekstremistycznej, kierowanej przez S.G. Cichanouską, M.A. Kalesnikową, M.A. Znaka, P. Łatuszkę, O.A. Kowalkową, S.A. Dylewskiego (...) zostanie poddany fundamentalnej ocenie prawnej".

Niedzielny protest na Białorusi
Niedzielny protest na Białorusi TUT.by

Na Białorusi od wyborów prezydenckich z 9 sierpnia i potajemnego zaprzysiężenia Alaksandra Łukaszenki na prezydenta dochodzi regularnie do demonstracji przeciwko sfałszowaniu wyników wyborczych. 23 września Unia Europejska i USA zadeklarowały, że nie uznają Łukaszenki za prawowitego prezydenta i wprowadziły sankcje wobec przedstawicieli białoruskiego reżimu.

Autorka/Autor:asty//now

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: