Białoruś nakazuje Estonii redukcję jej personelu dyplomatycznego w Mińsku. Powodem "awantury na arenie ONZ"

Źródło:
PAP, news.err.ee
Mińsk
MińskTVN24
wideo 2/4
MińskTVN24

W związku z "awanturami na arenie ONZ" Estonia ma zmniejszyć personel dyplomatyczny swojej ambasady w Mińsku - oświadczyło w piątek MSZ Białorusi. Analogicznie Białoruś zmniejszy swoją obecność dyplomatyczną w Estonii - zapowiedziano. Jest odpowiedź estońskich władz.

Białoruski resort dyplomacji napisał, że przeanalizował "szereg niedawnych umyślnych działań estońskich władz, w tym oficjalne próby przypisania sobie prawa do występowania w imieniu białoruskiego narodu i awantury na arenie ONZ". Oceniono to jako "prowokacje". MSZ w Mińsku poinformowało też w piątek o wezwaniu charge d’affaires Estonii na Białorusi Triin Hiiesalu.

Resort napisał w komunikacie, że "nie widzi sensu" dużej obecności dyplomatycznej Estonii na Białorusi. W związku z tym personel ambasady Estonii od 1 października ma być ograniczony do jednego pracownika dyplomatycznego pełniącego funkcje konsularne i jednego pracownika personelu administracyjno-technicznego. Analogicznie Białoruś zmniejszy swoją obecność dyplomatyczną w Estonii - zapowiedziano. Ambasador białoruski został wezwany do Mińska na konsultacje.

Powodem decyzji wsparcie dla demokratycznej opozycji na Białorusi

W oświadczeniu ministerstwa spraw zagranicznych Estonii stwierdzono, że Białoruś powiązała tę decyzję z wydarzeniem zorganizowanym przez Estonię w tym tygodniu na marginesie Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku w celu wsparcia białoruskiej opozycji. Na zaproszenie Estonii przybyła liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska

Minister spraw zagranicznych Urmas Reinsalu powiedział, że ta reakcja jeszcze wyraźniej pokazuje zbrodnicze oblicze białoruskiego reżimu. - Estonia zawsze będzie wspierać demokratyczne dążenia opozycji i społeczeństwa obywatelskiego na Białorusi, aby naruszenia praw człowieka i prawa międzynarodowego nie pozostały niezauważone – podkreślił Reinsalu. Dodał, że należy wywrzeć dodatkową presję na reżim Aleksandra Łukaszenki. - Władze białoruskie były również wspólnikami w brutalnej wojnie Rosji z Ukrainą, już w siódmym miesiącu jej trwania. Dlatego musimy zaostrzyć sankcje wobec reżimu, kontynuować izolację kraju na arenie międzynarodowej i dążyć do odpowiedzialności prawnej, ponieważ reżim Łukaszenki nie może czuć, że jest bezkarny – powiedział minister. - Odnotowujemy decyzję Białorusi o zmniejszeniu personelu ambasady i odpowiemy w sposób, który uznamy za słuszny – powiedział Reinsalu.

Autorka/Autor:KS

Źródło: PAP, news.err.ee