Łukaszenka podpisał dekret na wypadek "śmierci głowy państwa w wyniku zamachu"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W przypadku śmierci głowy państwa w wyniku zamachu, aktu terroryzmu, agresji zewnętrznej lub innych aktów przemocy wszystkie organa państwowe postępują zgodnie z decyzjami Rady Bezpieczeństwa, której posiedzeniom przewodniczy Prezes Rady Ministrów - takie sformułowanie znalazło się w dekrecie, który podpisał prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka.

Dekret, podpisany 9 maja, w 76. rocznicę zwycięstwa ZSRR nad III Rzeszą, dotyczy "ochrony suwerenności i ustroju konstytucyjnego". O jego powstaniu poinformowała w niedzielę służba prasowa Alaksandra Łukaszenki.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

Dokument przewiduje, że w sytuacji opisanej w dekrecie na terytorium kraju zostanie niezwłocznie wprowadzony stan wyjątkowy lub wojenny, a jego warunki określi Rada Bezpieczeństwa.

Decyzje tej struktury będą w takim wypadku obowiązywać wszystkich i podlegać bezwarunkowej realizacji – podano.

Alaksandr Łukaszenka uczestniczy w obchodach 76. rocznicy zwycięstwa ZSRR nad III Rzeszą president.gov.by

Kwestią kluczową, jak wskazano, będzie wówczas przeprowadzenie wyborów. To Rada Bezpieczeństwa przy udziale gubernatorów (szefów władz obwodowych) podejmie decyzje o ich przeprowadzeniu.

Podkreślono, że dekret ma na celu "zachowanie niepodległości i suwerenności kraju". Przepis wszedł w życie w dniu podpisania dokumentu.

"Co, jeśli przeciwnikom władzy uda się zorganizować zamach na prezydenta?". Łukaszenka znalazł rozwiązanie

Rada Bezpieczeństwa nie jest organem wybieralnym

Łukaszenka zapowiedział podpisanie dekretu w kwietniu, gdy władze Białorusi ujawniły domniemany spisek mający na celu przejęcie władzy w kraju. Według Łukaszenki białoruskich oraz rosyjskich służb specjalnych, celem spiskowców, wśród których są prawnik, politolog i lider opozycyjnej partii, była między innymi "fizyczna eliminacja" głowy państwa.

Zgodnie z białoruską konstytucją w przypadku wakatu na urzędzie prezydenta władza przechodzi w ręce premiera. Według niezależnych prawników zmiana tej zasady wymaga zmiany ustawy zasadniczej na drodze referendum.

Rada Bezpieczeństwa nie jest organem wybieralnym. Jej członków nominuje prezydent i on stoi na jej czele. W radzie zasiadają m.in. premier, przewodniczący obu izb parlamentu, szef administracji prezydenta, prokurator generalny, szefowie KGB i Komitetu Kontroli Państwowej, ministrowie obrony i spraw zagranicznych, przedstawiciele innych struktur siłowych, prezesi banku narodowego i Sądu Najwyższego.

BiałoruśPAP/Maciej Zieliński

Autorka/Autor:tas/dap

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: president.gov.by

Tagi:
Raporty: