Bez zarzutów i bez sądu. Władze trzymają 700 rebeliantów


Około 700 osób, podejrzewanych o działalność rebeliancką, jest w Pakistanie przetrzymywanych bez postawienia zarzutów - przyznał prokurator generalny tego kraju Irfan Qadir podczas wysłuchania w Sądzie Najwyższym.

Ludzie ci są przetrzymywani w ośrodkach internowania na półautonomicznym obszarze plemiennym wzdłuż granicy z Afganistanem; obszar ten jest głównym schronieniem talibów w Pakistanie. Qadir powiedział, że podejrzani będą przebywać w tych ośrodkach, dopóki wojsko pakistańskie nie zakończy operacji przeciwko Talibanowi, a potem władze zdecydują, czy postawić ich przed sądem. Jako podstawę prawną tych zatrzymań prokurator generalny wymienił ustawę z 2011 roku.

Krytyka Amnesty

Amnesty International skrytykowała tę ustawę w grudniowym raporcie, twierdząc, że umożliwia ona bezkarne łamanie praw człowieka na wielką skalę. AI podkreśliła, że pakistańskie wojsko regularnie zatrzymuje ludzi bez postawienia im zarzutów, torturuje i maltretuje zatrzymanych. W raporcie, który siły pakistańskie odrzuciły jako "stek kłamstw", AI wskazała, że niektórzy zatrzymani umierają; ich ciała są zwracane rodzinom lub porzucane gdzieś na bezludziu.

Śmierć w niewyjaśnionych okolicznościach

Czwartkowe wysłuchanie zorganizowane w Sądzie Najwyższym dotyczyło siedmiu osób, przetrzymywanych bez postawienia im zarzutów od maja 2010 roku. Byli oni wśród 11 zatrzymanych w związku z samobójczym zamachem bombowym na funkcjonariuszy pakistańskiej służby wywiadowczej ISI w 2007 roku i atakiem rakietowym na bazę wojskową w 2008 roku. Trybunał antyterrorystyczny nakazał ich uwolnienie w maju 2010 roku, ale wkrótce zostali zatrzymani ponownie. Czterech zmarło w ośrodku internowania w niewyjaśnionych okolicznościach.

Prezes Sądu Najwyższego Iftikhar Mohammad Chaudhry powiedział prokuratorowi generalnemu, że zatrzymanych należy postawić przed sądem lub uwolnić, jeśli nie ma przeciwko nim wystarczających dowodów. Associated Press pisze, że wydaje się, iż zajmując takie stanowisko Chaudry zakwestionował konstytucyjność ustawy, na którą powoływał się prokurator. Wysłuchania w sprawie tych siedmiu zatrzymanych mają zostać wznowione 28 stycznia. Władze regionu plemiennego zobowiązano do przedstawienia do tego czasu raportu o materiale dowodowym, zebranym przeciwko każdemu z zatrzymanych.

Autor: mtom / Źródło: PAP