Bawili się w "wybierz i znokautuj". Ojciec 12 dzieci nie żyje

Dwaj z trzech aresztowanych nastolatkówChicago Police Dep.

Trójce nastolatków z Chicago grozi wieloletnie więzienie za śmiertelne pobicie 62-letniego mężczyzny. Młodzi chcieli zabawić się kosztem starszego imigranta w grę "wybierz i znokautuj". Pobity Delfino Mora zmarł. Nagranie napaści nastolatkowie wrzucili na Facebooka.

Trójka młodych mieszkańców Chicago, 16-letni Malik Jones, 17-letni Nicholas Ayala i 18-letni Anthony Malcolm została aresztowana w niedzielę. W telefonie komórkowym jednego z nich znaleziono cały filmik wrzucony na Facebooka, co ułatwiło pracę prokuraturze.

Zabójcza gra

Jak podała policja, trójka nastolatków 30 czerwca postanowiła rozerwać się grą o nazwie "pick 'em out and knock 'em out", czyli w swobodnym tłumaczeniu "wybierz i znokautuj". "Zabawa" polega na znalezieniu sobie ofiary, podejściu do niej i uderzeniu jej na tyle mocno, aby pozbawić ją przytomności jednym ciosem.

Trójka nastolatków w feralną noc wybrała sobie za ofiarę 62-letniego Morę, latynoskiego imigranta i ojca 12 dzieci, który zbierał puszki, aby dorobić do skromnego budżetu rodziny żyjącej w znacznej mierze z pomocy społecznej.

Najmłodszy z trójki wyrostków, 16-letni Jones, uderzył z dużą siłą starszego człowieka w szczękę. Cios był na tyle mocny, że 62-latek ogłuszony poleciał do tyłu i uderzył potylicą w betonowy chodnik.

Jak poinformowała prokuratura, na nagranym filmiku z całego zdarzenia wyraźnie słychać w tym momencie "głośny trzask". Nastolatkowie uciekli z miejsca zdarzenia ze śmiechem. Kilka minut później Jones i Ayla wrócili do swojej ofiary, która wyraźnie krwawiła z głowy, i okradli ją z 60 dolarów. Chwilę później wrócili i zabrali jeszcze jednego dolara.

Pobity 62-latek zmarł w szpitalu następnego dnia. Jako przyczynę zgonu zapisano poważny uraz głowy, krwotok i atak astmy.

Facebook prawdę powie

Najmłodszy z nastolatków kilka dni później umieścił nagranie z napaści na 62-latka na swoim profilu na Facebooku. Tam zobaczył je ktoś, kto sam miał też zostać pobity przez Jonesa 30 czerwca i przekazał je dalej swojemu koledze, który był z kolei najmłodszym synem zabitego 62-latka. 20-letni Emmanuel Mora szybko poinformował policję, która nie miała problemu z aresztowaniem całej trójki napastników.

- Chciałem się zemścić, ale matka kazała nam się powstrzymać - powiedział CNN 20-latek. - Bóg wymierzy mu karę i zapłaci za swoją zbrodnię podwójnie.

Jak mówił jeden z starszych synów 62-latka, Valentin, jego ojciec często chodził po ulicach wokół ich domu. - Nie lubił siedzieć na miejscu. Chciał przynieść rodzinie jakieś dodatkowe pieniądze. Fundusze od opieki społecznej to za mało.

Autor: mk//gak/k / Źródło: CNN

Źródło zdjęcia głównego: Chicago Police Dep.