Barack Obama po raz ostatni wręczył najwyższe odznaczenia cywilne USA


Wśród wyróżnionych znaleźli się wybitni ludzie sztuki, rozrywki i sportu jak Michael Jordan, Robert De Niro, Diana Ross czy Frank Gehry.

- Zawsze uwielbiałem wręczać te medale, ale dzisiejsza ceremonia jest szczególna. Mamy innowatorów, artystów, atletów. To nadzwyczajni Amerykanie - mówił Obama podczas uroczystości w Białym Domu. Jak dodał, każdy z wtorkowych laureatów Prezydenckiego Medalu Wolności w jakiś sposób zainspirował lub odcisnął piętno na jego życiu, czy to filmem, piosenką, grą, czy pomnikiem.

- Są esencją tego, co czyni nas największym narodem na świecie. Nie z powodu różnic, ale dlatego, że w naszych różnicach znajdujemy to, co nas łączy - dodał.

Kogo wyróżnił Obama?

Wśród odznaczonych przez Obamę osób znaleźli się we wtorek koszykarze Kareem Abdul-Jabbar, najlepszy strzelec w historii USA oraz Michael Jordan, uważany za jednego z największych sportowców XX wieku.

Medale Wolności otrzymali również scenarzystka i aktorka Ellen DeGeneres, zaangażowana w walkę o prawa osób homoseksualnych, aktorzy Robert De Niro, Tom Hanks i Robert Redford, a także jeden z najpopularniejszych współczesnych architektów na świecie Frank Gehry oraz legendarna piosenkarka Diana Ross i rockman Bruce Springsteen.

Obama wręczył także Prezydenckie Medale Wolności założycielowi Microsoftu Billowi Gatesowi oraz jego żonie Melindzie Gates, których fundacja, największa na świecie organizacja filantropijna, wspiera walkę z AIDS i innymi chorobami, a także pomaga biednym z krajów Trzeciego Świata. - Przekazali więcej na cele charytatywne niż ktokolwiek na świecie - chwalił ich Obama.

Była to ostatnia ceremonia wręczenia Prezydenckich Medali Wolności przez Obamę. Podczas kończącej się za dwa miesiące ośmioletniej prezydentury, Obama przyznał więcej Prezydenckich Medali Wolności niż jakikolwiek inny prezydent USA. Prezydenckie Medale Wolności otrzymało dotychczas kilkaset osób, w tym także Polacy, jak Jan Karski, Zbigniew Brzeziński, Jan Nowak-Jeziorański, Jan Paweł II i Lech Wałęsa.

Autor: kg/kk / Źródło: PAP