182-metrowa konstrukcja stanęła na rajskiej plaży. Po protestach mieszkańców projekt wstrzymano

bali rusztowanie 16
Indonezja. Bali na nagraniach archiwalnych
Źródło: Reuters Archive
Na rajskiej plaży Kelingking (prowincja Bali) stanęła ogromna metalowa konstrukcja. Budowana tam winda ma być ułatwieniem dla turystów, ale na fali protestów projekt wstrzymano.

Plaża Kelingking znajduje się na wyspie Nusa Penida w prowincji Bali i jest jednym z najpopularniejszych miejsc wśród turystów odwiedzających ten region Indonezji. Górujący nad nią stromy klif oferuje zapierające dech w piersiach widoki na formację skalną przypominającą dinozaura - opisuje "Guardian". W ostatnich dniach o Kelingking zrobiło się głośno za sprawą wartego 12 mln dolarów projektu, jaki od lipca 2023 roku realizuje tam chińska firma. Mowa o gigantycznej, 182-metrowej, przeszklonej windzie. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania, na których widać ogromną metalową konstrukcję postawioną na rajskiej plaży przy klifie.

Bali. Mieszkańcy o budowie windy na plaży

Obecnie na plażę prowadzą schody. Wędrówka nimi ze szczytu klifu zajmuje nawet do godziny, a powrót jeszcze dłużej. Władze Bali oraz inwestor zapewniali, że celem budowy jest ułatwienie turystom dostępu do plaży, a w rezultacie zwiększenie liczby odwiedzających i zapewnienie im bezpiecznego zwiedzania. Balijskie media opisują, że w projekcie przewidziano m.in. platformę widokową na wysokości 64 metrów i "przystanki fotograficzne" co 20 metrów. Miał się tam znaleźć także taras widokowy o powierzchni 400 metrów kwadratowych, kawiarnia i restauracja - dodaje "Guardian".

Wielu mieszkańców zwraca jednak uwagę, że budowa psuje rozpoznawalny na całym świecie krajobraz i ma zły wpływ na środowisko naturalne. - To wstyd, że piękny widok na plażę Kelingking został zniszczony przez budowę windy - mówi Made Sediana, cytowany przez "The Bali Sun". - Uważam, że turyści przybywają na Nusa Penida, by cieszyć się piękną panoramą, a nie windami - dodał.

Plaża Kelingking na wyspie Nusa Penida
Plaża Kelingking na wyspie Nusa Penida
Źródło: Shutterstock

Pojawiły się też obawy, że wskutek powstania windy na plaży będzie dochodzić do większej liczby wypadków - plaża jest wąska, a wysokie fale morskie mogą nadejść niespodziewanie. Pływanie jest w tym miejscu zakazane, ale już teraz wielu turystów zakaz ignoruje. Część mieszkańców apeluje do władz, by zamiast budową windy zajęto się naprawą jedynych schodów prowadzących w dół.

Lokalne władze wstrzymują budowę

Na fali krytyki indonezyjskie Ministerstwo Turystyki przekazało w zeszłym tygodniu, że przygląda się projektowi od samego początku, by odzwierciedlał "zaangażowanie na rzecz zrównoważonego rozwoju, bezpieczeństwa i czystości". Z kolei w piątek władze Bali zdecydowały o tymczasowym zawieszeniu budowy windy.

Jak pisze "The Bali Sun", cytując lokalne władze, projekt ma naruszać ustawę o zagospodarowaniu przestrzennym, a inwestor nie uzyskał niektórych koniecznych pozwoleń, w tym dotyczących łagodzenia skutków katastrof i bezpieczeństwa pracy. W projekcie nie wypełniono też zobowiązania do zapewnienia zgodności konstrukcji z tradycyjną architekturą balijską. Na razie nie jest jednak jasne, jakie będą dalsze decyzje w sprawie budowy. Plaża Kelingking pozostaje otwarta dla odwiedzających.

Czytaj także: