"Mieliśmy tylko dwie opcje: złą i jeszcze gorszą. Zdecydowaliśmy się na tę złą"


- Wspólnie z naszymi partnerami na Zachodzie powinniśmy zwiększać zdolności militarne Ukrainy. Będzie to gwarancją przestrzegania umów mińskich przez Rosję. Podpis Władimira Putina nic nie znaczy. Rozmowy z prezydentem Rosji, to zawsze wyzwanie – powiedział w rozmowie z CNN premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk. - Mieliśmy tylko dwie opcje: złą i jeszcze gorszą. W tej konkretnej sytuacji wybraliśmy tę złą - dodał.

Szef rządu ukraińskiego zaznaczył, że Ukraina potrzebuje "rzeczywistych gwarancji, by móc wdrażać w życie porozumienia z Mińska".

- Wiele krajów, w tym Rosja, udzieliło Ukrainie gwarancji w sprawie jej integralności terytorialnej i niepodległości – mówił Arsenij Jaceniuk, nawiązując do umów w ramach Memorandum budapeszteńskiego podpisanego w 1994 r.– Rosja naruszyła tę umowę, nielegalnie anektując Krym, czyli okupując część naszego kraju. Jakie gwarancje ma dziś Ukraina? Podpis prezydenta Rosji i rosyjskich wysłanników? To nie daje nam żadnych realnych gwarancji. Najlepszą gwarancją jest to, by Ukraina była stabilnym i silnym państwem, które potrafi się bronić. Powinniśmy wzmacniać zdolności militarne Ukrainy i jej potencjał gospodarczy – mówił ukraiński premier, cytowany przez ukraińskie portale.

"Utorowanie drogi do trwałego pokoju"

Arsenij Jaceniuk zapewnił, że docenia wysiłki przywódców "czwórki normandzkiej", dzięki którym udało się osiągnąć tymczasowy rozejm na wschodzie Ukrainy.

- To może utorować drogę do trwałego pokoju – stwierdził premier. Przypomniał, że strona ukraińska trwale przestrzegała umów podpisanych w Mińsku, także tych z września ubiegłego roku. - Ale Rosja, jak zawsze, umowy te łamała. Nie wierzę w deklaracje i dokumenty. Wierzymy jedynie w działania. Rozmowy z prezydentem Rosji to zawsze wyzwania – podsumował Arsenij Jaceniuk.

Zwrócił uwagę na znaczenie wspólnych działań i zaapelował do USA i UE, by wywierały presję na Rosję w sprawie przestrzegania porozumień z Mińska.

- Rosja jest zagrożeniem nie tylko dla Ukrainy, ale także dla krajów UE i NATO, zagrożeniem dla porządku światowego i prawa międzynarodowego. Powstrzymajmy kraj, który łamie normy międzynarodowe i próbuje zmieniać granice ustalone po II wojnie światowej - powiedział Jaceniuk i przypomniał, że Rosja "musi zapłacić za nielegalną aneksję Krymu i inwazję na wschodzie Ukrainy".

Cywile w Donbasie giną mimo porozumienia

Przed zaplanowanym w nocy z sobotę na niedzielę rozejmem separatyści wznowili ataki w Donbasie. Ostrzeliwują miasta z systemów rakietowych i moździerzy. W ataku na miasto Górnik pod Donieckiem zginęły trzy kobiety.

W wyniku ostrzału miasta Sczastje w obwodzie ługańskim zginęło czterech cywilów, a pięciu zostało rannych. Ofiarami są pracownicy kawiarni, w którą uderzył pocisk. - W chwili ataku w kawiarni było dużo ludzi. Obrażenia odnieśli także ci, którzy przechodzili obok lokalu - mówił gubernator obwodu ługańskiego Hennadij Moskal.

Rebelianci wznowili ataki w pobliżu Debalcewego. Ostrzeliwują również miejscowości wokół Mariupola.

Rozmowy w Mińsku

W czwartek po kilkunastu godzinach rozmów w Mińsku przywódcy czterech państw tzw. formatu normandzkiego wynegocjowali porozumienie dotyczące uregulowania trwającego od kwietnia ub. roku konfliktu w Donbasie. Dokument został podpisany przez członków grupy kontaktowej OBWE-Ukraina-Rosja oraz przedstawicieli separatystów. Zakłada on m.in. rozejm między siłami ukraińskimi a prorosyjskimi separatystami, który ma obowiązywać od północy z soboty na niedzielę czasu kijowskiego (godz. 23 w Polsce), powstanie linii buforowej w strefie walk, a także przeprowadzenie na Ukrainie reformy konstytucyjnej, by zapewnić większe prawa ludności na wschodzie Ukrainy.

MIŃSK: DOKUMENT GRUPY KONTAKTOWEJ MIŃSK: DOKUMENT "NORMANDZKIEJ CZWÓRKI"

[object Object]
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżutvn24
wideo 2/23

Autor: tas\mtom / Źródło: newsru.ua, censor.net

Tagi:
Raporty: