Amerykanie nie pokazali karykatur Mahometa. "Nieuzasadnione obrażanie muzułmanów"

"Obrzydliwy szantaż", "Barbarzyństwo", "Wojna z wolnością"
"Obrzydliwy szantaż", "Barbarzyństwo", "Wojna z wolnością"
TVN24 Biznes Świat
Amerykańska prasa nie pokazała karykatur MahometaTVN24 Biznes Świat

Większość wiodących mediów USA powstrzymała się w czwartek przed opublikowaniem karykatur Mahometa, zamieszczonych wcześniej we francuskim tygodniku satyrycznym "Charlie Hebdo", którego redakcję zaatakowali w środę terroryści, zabijając 12 osób.

Karykatury te udostępniły internetowe portale informacyjne Daily Beast i Slate, ale nie dominujące na amerykańskim rynku media jak dzienniki "New York Times" i "Wall Stret Journal" czy agencja prasowa Associated Press i amerykańska filia agencji Reuters. Niektóre z nich zaznaczyły, że na mocy własnych wytycznych są zobowiązane unikać publikowania obrazów lub innych materiałów, których intencją jest atakowanie wrażliwości religijnej.

- Po dokładnym rozważeniu sprawy kierownictwo redakcji zadecydowało, że opisanie wspomnianych karykatur zapewni czytelnikom wystarczające informacje dla zrozumienia relacjonowanego dziś tematu - napisała w rozesłanym pocztą elektroniczną komunikacie Danielle Rhoades, rzeczniczka spółki wydającej "New York Timesa". Z kolei redaktor dziennika "Philadelphia Inquirer" Bill Marimow powiedział Reuterowi: - W żadnym razie nie będziemy rozpowszechniać karykatur. Pomysł nieuzasadnionego obrażania dziesiątków milionów muzułmanów zamiast opisania czegoś słowami nie byłby trafny.

Od przedstawicieli amerykańskiej filii Reutera oraz portali informacyjnych Slate i Daily Beast nie udało się na razie uzyskać komentarzy w tej sprawie. Rzecznik Associated Press Paul Colford powiedział Reuterowi, że od dawna polityką jego agencji jest unikanie wykorzystywania prowokacyjnych obrazów.

Bez Mahometa

W czwartkowym wydaniu "Wall Street Journal" zamieszczono kilka karykatur z "Charlie Hebdo", w tym takie które wyśmiewają islam i inne główne religie, ale żaden z tych obrazów nie przedstawia Mahometa. "Nasz zespół informacji globalnej zajmuje się zbieraniem i publikowaniem wiadomości oraz wyjaśnianiem ich kontekstu i będziemy to czynić nadal, mimo najnowszych straszliwych wydarzeń, potwierdzając przy tym każdego dnia nasze przywiązanie do naczelnych wartości wolności prasy" - głosi rozesłane pocztą elektroniczną oświadczenie redaktora naczelnego "WSJ" Gerarda Bakera. Agencja AP poinformowała, że wycofała ze swego serwisu wykonane w 2012 roku zdjęcie zabitego w środowym zamachu redaktora "Charlie Hebdo" Stephane'a Charbonniera, gdyż na trzymanym przez niego w ręku egzemplarzu tygodnika widoczna jest karykatura Mahometa. Na dokonanym w trakcie paryskiego zamachu nagraniu wideo zarejestrowano, jak jeden z terrorystów wykrzykuje: "Zabiliśmy 'Charlie Hebdo'. Pomściliśmy proroka Mahometa".

[object Object]
14.01.2015 | Francja: nowy numer „Charlie Hebdo” wyprzedany na pniuFakty TVN
wideo 2/20

Autor: mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: nytimes.com, wsj.com

Tagi:
Raporty: