Odsunął prezydenta od władzy, zmarł na atak serca


W wieku 79 lat zmarł w poniedziałek szef sztabu sił zbrojnych Algierii, generał Ahmed Gaid Salah, który odegrał kluczową rolę w usunięciu w kwietniu ze sceny politycznej wieloletniego prezydenta Abdelaziza Butefliki - podały państwowe algierskie media.

"Wiceminister obrony i szef sztabu sił zbrojnych zmarł w poniedziałek rano na atak serca" - głosi odczytany w algierskiej telewizji publicznej komunikat urzędu prezydenckiego.

Po doprowadzeniu do rezygnacji Butefliki, czego domagali się uczestnicy trwających do tego czasu cotygodniowych piątkowych demonstracji antyrządowych, Salah był publicznym eksponentem wojskowego dowództwa, sprawującego w kraju faktyczną władzę przed wybraniem 12 grudnia nowego prezydenta Abdelmadżida Tebbune'a.

Wojskowi odrzucili jednak odnoszące się do transformacji postulaty opozycji i społeczeństwa obywatelskiego, w tym zmianę konstytucji gwarantującej wcześniej Buteflice możliwość swobodnego przedłużania swej prezydentury. Apele o zbojkotowanie wyborów prezydenckich okazały się skuteczne, gdyż według oficjalnych danych w głosowaniu wzięło udział tylko niecałe 40 proc. uprawnionych.

Żałoba po zmarłym generale

Jak podano w komunikacie urzędu prezydenckiego, Tebbune zarządził trzydniową żałobę narodową i zadecydował, że obowiązki szefa sztabu sił zbrojnych przejmie na razie dowódca wojsk lądowych, 74-letni generał Said Czengriha.

Zgon Salaha nie musi oznaczać przyspieszenia hamowanej dotąd przez wojsko erozji skostniałego systemu politycznego, który w swej istocie funkcjonuje od chwili uzyskania przez Algierię niepodległości w 1962 roku. Jak zaznacza Reuters, zmarły generał ma w siłach zbrojnych znaczną liczbę potencjalnych następców, reprezentujących identyczne poglądy w kwestii metod reagowania na opozycyjne protesty.

Autor: ft / Źródło: PAP

Raporty: