Afrykański zaciąg - ostatnia nadzieja Kaddafiego?


Za obronę swoje go reżimu Muammar Kaddafi jest gotów płacić zagranicznym najemnikom nawet 2,5 tys. dolarów dziennie. Czy to wystarczy, by obronić pułkownika przed upadkiem? I kim są najemnicy, którzy strzelają do Libijczyków na ulicach Trypolisu, Bengazi i innych miast, w których toczą się starcia? Na ten temat pisze prasa ukraińska i ośrodek analityczny Jamestown Foundation.

Kaddafi korzysta z nieokreślonej bliżej liczby najemników - najprawdopodobniej można mówić o kilku tysiącach ludzi. Wysłał ich do Trypolisu i Bengazi, gdzie toczyły się ciężkie walki z protestującymi przeciwko jego rządom.

Według analityków Fundacja Jamestown, ich rekrutacja - w związku z dynamiczną sytuacją - musiała przebiegać pośpiesznie, bez wiedzy wywiadów i służb bezpieczeństwa państw, z których pochodzili lub za ich pełną aprobatą.

Wielu najemników okazało się wiernych do śmierci - na co wskazywały amatorskie nagrania, pokazujące ich ciała leżące na ulicach.

Skąd pochodzą najemnicy

* Czad: Czadyjscy najemnicy są aktywni w centralnej części Afryki od lat. Istnieje wiele antyrządowych bojówek w Czadzie, które stały się bezrobotne po podpisaniu traktatu pokojowego między Ndżameną (Czad) i Chartumem (Sudan). Być może trafili oni do Libii, bo od połowy lat 90. XX wieku prezydent Czasu Adriss Deby blisko współpracował z Muammarem Kaddafim.

* Francuskojęzyczni najemnicy z Afryki Subsaharyjskiej: Tunezyjczycy, Nigeryjczycy, Gwinejczycy znaleźli się wśród pojmanych podczas starć. Część z nich nie posiadała dokumentów tożsamości.

* Anglojęzyczni najemnicy z Afryki Subsaharyjskiej: część schwytanych podczas starć mówiła po angielsku. Doniesienia z Ghany wskazują, że obywatelom tego kraju oferowano aż do 2,5 tys. dol. dziennie za obronę reżimu Kaddafiego. Ogłoszenia dla najemników pojawiły się też w nigeryjskich gazetach.

* Ukraińska prasa donosi, że w walkach z protestującymi biorą też udział najemnicy z tego kraju. Zdaniem wielkonakładowej gazety „Segodnya”, w libijskim lotnictwie i obronie przeciwlotniczej pracuje kilkudziesięciu ukraińskich najemników.

Jeden z filarów reżimu

Od początku swoich rządów mający spore ambicje Kaddafi korzystał z usług najemników. Od lat 70. XX wieku był to Islamski Legion (al-Failaka al-Islamiya), składający się głównie z młodych mężczyzn z krajów Sahelu (dżandżawidzi), którzy wyjechali do Libii w poszukiwaniu pracy.

Za ich pomocą Kaddafi pragnął powiększyć strefę swoich wpływów i doprowadzić do arabskiej supremacji. W Legionie służyli m.in. Tuaregowie i przedstawiciele ludu Zaghawa, zamieszkujący Sudan i Czad. Legionu użyto choćby podczas konfliktu z Czadem w latach 80. XX wieku.

Oddziały te rozwiązano w 1987 roku. Wielu członków Legionu brało później udział w rebelii w Mali i Nigrze w latach 90. XX wieku.

CZYTAJ WIĘCEJ O ARMII I SIŁACH BEZPIECZEŃSTWA LIBII

WALKI W LIBII MINUTA PO MINUCIE - czytaj więcej

ZOBACZ STUDIO 3D: LIBIJSKA REWOLUCJA

ZOBACZ STUDIO 3D: ROPA NAFTOWA-ATUT W RĘKACH KADDAFIEGO

ZOBACZ STUDIO 3D: IMPERIUM FINANSOWE RODZINY KADDAFICH

Źródło: Jamestown Foundation, Segodnya