Wywiad dziennikarki z rzecznikiem talibów. Reuters: 20 lat temu coś podobnego nie mogłoby się wydarzyć

Źródło:
Reuters, PAP

Dwa dni po zajęciu przez talibów stolicy Afganistanu, Kabulu, we wtorek gościem jednej ze stacji telewizyjnych był jeden z talibskich rzeczników. Wywiad przeprowadziła prezenterka, co w opinii Agencji Reutera może świadczyć o podejmowanych przez talibów próbach ukazania opinii międzynarodowej swego bardziej umiarkowanego wizerunku. - Pozwolimy kobietom pracować i uczyć się w ramach podstawowych zasad naszego prawa muzułmańskiego - deklarował we wtorek główny rzecznik rebeliantów.

Afgańscy talibowie weszli w niedzielę do Kabulu, faktycznie przejmując władzę nad Afganistanem. Dotychczasowy, popierany przez Stany Zjednoczone rząd upadł, a prezydent kraju Aszraf Ghani uciekł za granicę. Zagraniczne media zauważają, że w kraju narastają obawy, iż talibowie po dwudziestu latach, od kiedy zostali pozbawieni władzy wskutek ataku USA na Afganistan, ponownie narzucą brutalne prawo szariatu.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Rzecznik talibów w telewizji. Wywiad przeprowadziła prezenterka

Sygnałem mogącym świadczyć o tym, że talibowie usiłują pokazać opinii międzynarodowej bardziej umiarkowany wizerunek, według Agencji Reutera, jest wywiad, którego we wtorek jednej ze stacji udzielił jeden z ich rzeczników - Abdulhaq Hemad. 17-minutową rozmowę dla kanału informacyjnego Tolo News przeprowadziła prezenterka Beheshta Arghand.

Reuters podkreślił, że podobny scenariusz byłby niewyobrażalny w czasie pierwszych rządów talibów między 1996 a 2001 rokiem. Obowiązywało wówczas restrykcyjne prawo szariatu, które zabraniało kobietom pracy. Były one zmuszane do zakrywania twarzy i opuszczania domu jedynie w towarzystwie męskiego członka rodziny.

Talibowie o dopuszczeniu dziewcząt do nauki

Prawo szariatu zabraniało także dziewczętom uczęszczania do szkół. Tymczasem, jak przekazał we wtorek Mustafa Ben Messaoud, regionalny dyrektor Funduszu Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci (UNICEF) w Afganistanie, przywódcy talibscy w niektórych częściach kraju wyrazili wsparcie dla edukacji dziewcząt

Niektórzy z regionalnych przywódców talibów oczekują wskazówek dotyczących edukacji dziewcząt od swoich liderów, inni zapowiedzieli, że chcą, by działały szkoły dla dziewczynek - powiedział Ben Messaoud.

UNICEF poinformował również, że po przejęciu kontroli nad Afganistanem przez talibów, Fundusz nadal dostarcza pomoc humanitarną na większość terenów kraju. Zaznaczono, że UNICEF ma nadzieję na dobrą współpracę z liderami talibów. - Prowadzimy rozmowy (z talibami – red.), na ich podstawie jesteśmy umiarkowanymi optymistami - podkreślił Ben Messaoud.

Rzecznik talibów: pozwolimy kobietom pracować

Rzecznik talibów Zabihullah Mudżahid, który na odbywającej się we wtorek w Kabulu konferencji po raz pierwszy publicznie wystąpił przed kamerami, przekazał, że w Afganistanie będą szanowane prawa kobiet, ale w ramach prawa muzułmańskiego. - Nie będzie dyskryminacji, nie będzie przemocy (...), pozwolimy kobietom pracować i uczyć się w ramach podstawowych zasad naszego prawa muzułmańskiego - mówił Mudżahid. Przedstawiciel talibów nie odpowiedział jednak na pytania dziennikarzy, jak te zapowiedzi będą realizowane w praktyce.

Autorka/Autor:ft/kab

Źródło: Reuters, PAP