Pierwsza konferencja prasowa talibów: chcemy być pewni, że Afganistan nie będzie dłużej polem bitewnym

Źródło:
PAP

Rzecznik talibów, którzy w wyniku ofensywy przejęli władzę w Afganistanie, oświadczył we wtorek, że po 20 latach walki "wyzwolili kraj i wypędzili obcokrajowców". To moment dumy dla całego narodu - mówił Zabihullah Mudżahid na pierwszej konferencji prasowej od czasu przejęcia kontroli nad państwem przez bojowników.

Talibowie w niedzielę wkroczyli do Kabulu. Wykorzystując wycofanie się międzynarodowych sił wojskowych pod dowództwem USA, przejęli kontrolę nad krajem. Dotychczasowy, popierany przez Stany Zjednoczone rząd upadł, a prezydent kraju Aszraf Ghani uciekł za granicę.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Rzecznik talibów po przejęciu władzy w Afganistanie

Rzecznik Talibanu poinformował, że wszyscy żołnierze wojsk rządowych, którzy walczyli z talibami zostali ułaskawieni. - Przebaczyliśmy wszystkim w imię stabilności i pokoju w Afganistanie - zaznaczył. Zabihullah Mudżahid ogłosił również, że talibowie nie będą się mścić na afgańskich pracownikach i tłumaczach współpracujących wcześniej z siłami międzynarodowej koalicji. - Pozostaną bezpieczni, nikt nie będzie ich przesłuchiwać i ścigać - obiecał.

Przedstawiciel Talibanu powiedział także, że proces ewakuacji z lotniska w Kabulu nie będzie zakłócony przez talibów. Mudżahid zaznaczył, że celem talibów nie było wywołanie chaosu w mieście, a ich pierwotnym planem było zatrzymanie się przed stolicą. Oddziały Talibanu musiały jednak wkroczyć do Kabulu, by zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom, czego nie był w stanie uczynić upadający rząd - tłumaczył.

Mudżahid zapewnił również społeczność międzynarodową, że Afganistan nie chce mieć żadnych wewnętrznych ani zewnętrznych wrogów i nie będzie dążyć do konfliktów. - Wybaczyliśmy wszystkim, którzy z nami walczyli. To koniec wrogości. (...) chcemy być pewni, że Afganistan nie będzie dłużej polem bitewnym – podkreślił.

Rzecznik talibów o prawach afgańskich kobiet

Rzecznik podkreślił, że w Afganistanie będą szanowane prawa kobiet, ale w ramach prawa muzułmańskiego. - Nie będzie dyskryminacji, nie będzie przemocy (...), pozwolimy kobietom pracować i uczyć się w ramach podstawowych zasad naszego prawa muzułmańskiego - mówił Mudżahid. Przedstawiciel Talibanu nie odpowiedział jednak na pytania dziennikarzy, jak te zapowiedzi będą realizowane w praktyce. - Jesteśmy muzułmańskim narodem, tak było 20 lat temu i tak jest teraz. Ale oczywiście jeżeli chodzi o świadomość, dojrzałość i wizję, widzimy ogromną różnicę między nami 20 lat temu i teraz. Działania, które zamierzamy podjąć, są inne (niż 20 lat temu – red.). To wynika z ewolucji naszego podejścia - zaznaczył Mudżahid.

Mudżahid zapowiedział, że pod rządami talibów będą mogły działać prywatne media, ale powinny one funkcjonować w "naszych ramach kulturowych" i zgodnie z wartościami islamu

Zwracając się do państw Zachodu, rzecznik talibów oznajmił, że Afganistan stanie się krajem wolnym od narkotyków i poprosił o pomoc w rozwijaniu upraw, które mogłyby zastąpić pola maku. Dodał, że Afganistan nie będzie też krajem udzielającym schronienia terrorystom.

Autorka/Autor:ft/mtom

Źródło: PAP