Afganistan: polski transporter najechał na minę

Aktualizacja:
Tomasz Kanik opowiada o okolicznościach ataku na Polaków
Tomasz Kanik opowiada o okolicznościach ataku na Polaków
TVN24
Tomasz Kanik opowiada o okolicznościach ataku na PolakówTVN24

Polski transporter opancerzony Rosomak wjechał na minę, jadąc na pomoc ostrzelanemu w Afganistanie patrolowi.

Żaden z polskich żołnierzy nie został ranny. Doszło jedynie do poważnego uszkodzenia pojazdu, który został odholowany do bazy. Do wypadku doszło wczoraj wieczorem.

Transporter pojechał na ratunek polsko-amerykańskiemu patrolowi. Wracający po rozbrojeniu miny - pułapki do bazy patrol został ostrzelany z broni ręcznej ok. 30 km na południowy zachód od bazy. Zgodnie z procedurami na miejsce zdarzenia został wysłany transporter opancerzony Rosomak w składzie konwoju sił szybkiego reagowania. Podczas powrotu do bazy w Sharanie wjechał na minę. Uszkodziła ona koło pojazdu i uniemożliwiła ponowne uruchomienie silnika. Specjalistyczny sprzęt z bazy w Sharanie odholował uszkodzony pojazd.

Na wyposażeniu polskiego wojska w Afganistanie są 24 Rosomaki. Są one wyposażone w dodatkowy stalowo-kompozytowy pancerz.

prm

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24