Afera pogrąża Fillona. Sondaż mówi o nowym faworycie francuskich wyborów


Centrowy kandydat niezależny Emmanuel Macron jest najbardziej prawdopodobnym zwycięzcą wyborów prezydenckich we Francji - wynika z najnowszego sondażu opublikowanego w środę, pierwszego od skandalu związanego z żoną Francoisa Fillona. Filon, który był dotychczasowym faworytem sondaży, nie wszedłby do drugiej tury.

Sondaż przeprowadzono na zlecenie dziennika "Les Echos" 30 i 31 stycznia. Przeanalizowano w nim szanse wyborcze francuskich kandydatów.

Największe szanse - jak wynika sondażu - mają kandydat niezależny Emmanuel Macron, liderka Frontu Narodowego Marine Le Pen i kandydat prawicy Francois Fillon, który do ubiegłego tygodnia był faworytem. Z najnowszego badania wynika, że Fillon teraz nie wszedłby jednak do drugiej tury wyborów.

Zgodnie z wynikami, do niej przeszliby Marine Le Pen z 27 proc. głosów oraz Macron z 23 proc. głosów. Na trzecim miejscu znalazłby się Fillon - z 20 proc. poparcia. Fillon stracił 6 punktów procentowych.

Sondaż przeprowadzono po serii doniesień medialnych o rzekomych wypłatach dla żony Fillona dokonywanych już w latach 90. przez niego samego. Media nad Sekwaną twierdzą, że na fikcyjnym zatrudnieniu Penelope Fillon zarobiła nawet 900 tys. euro. Żona prawicowego polityka miała pracować jako jego asystentka w parlamencie.

Sprawą zajmuje się teraz policja.

Druga tura dla Macrona i Le Pen

Zgodnie z sondażem do drugiej tury przeszliby tymczasem Macron i Le Pen. Prezydentem zostałby Macron z 65-proc. poparciem wyborców. 39-letni Emmanuel Macron to były minister gospodarki i przemysłu w latach 2014-16, przedstawiający się jako centrysta, którego popularność szybko rośnie, mimo że nigdy nie piastował on stanowiska pochodzącego z wyboru.

Gdyby jednak do drugiej rundy dostał się Fillon i Le Pen, to liderka Frontu Narodowego i tak zostałaby pokonana, choć niższym wynikiem (59 proc.) niż w przypadku starcia z Macronem. Skandal związany z Fillonem sprawił, że prawica zaczęła rozważać wystawienie innego kandydata w wyborach.

Autor: pk/adso / Źródło: PAP

Raporty: