Rosjanie "na razie nie otrzymali żadnego zaproszenia" do Normandii


Kreml nie otrzymał zaproszenia na czerwcowe uroczystości związane 75. rocznicą lądowania aliantów w Normandii podczas II wojny światowej - poinformował rzecznik prezydenta Rosji Władimira Putina, Dmitrij Pieskow.

Pieskow poinformował, że "na razie nie otrzymali żadnego zaproszenia". Zastrzegł, że nie otrzymywał go Kreml, czyli administracja prezydenta Rosji, i że nie wie, "czy coś przekazane zostało poprzez kanały dyplomatycznie".

Obchody w Normandii zaplanowane są na 6 czerwca. Francję odwiedzi tego dnia przywódca USA Donald Trump, który spotka się z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Przed przyjazdem do Francji Trump weźmie udział w rocznicowych obchodach w Wielkiej Brytanii. Rosyjska agencja TASS przypomniała w czwartek, że w dniach 6-8 czerwca w Petersburgu odbywa się doroczne forum ekonomiczne, w którym Putin tradycyjnie bierze udział. Przed pięcioma laty, krótko po anektowaniu przez Rosję Krymu i wybuchu konfliktu w Donbasie, obchody 70. rocznicy lądowania aliantów w Normandii były okazją do pierwszych rozmów o kryzysie ukraińskim pomiędzy Rosją, Ukrainą, Francją i Niemcami. Od tej pory format rozmów na ten temat w gronie czterech państw - na szczeblu prezydentów, bądź szefów MSZ - nazywany jest "formatem normandzkim" lub "czwórką normandzką".

Lądowanie w Normandii rozpoczęło się 6 czerwca 1944 rokuUS Army

Lądowanie w Normandii rozpoczęło się 6 czerwca 1944 roku i było największą operacją desantową w historii wojen. Rankiem tego dnia na kilku plażach Normandii wylądowało ok. 130 tys. żołnierzy, a pod koniec lipca 1944 r. aliantów było tam już 1,5 miliona. Straty po obu stronach przekroczyły 250 tys. zabitych i zaginionych. Dziesiątki tysięcy ofiar walk spoczywają na 26 cmentarzach wojskowych, amerykańskich, brytyjskich, niemieckich, kanadyjskich i polskich.

Autor: akw\mtom / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: US Army