40 tys. mieszkańców Nowego Jorku bez dachu nad głową

Aktualizacja:

Po przejściu huraganu Sandy przez Nowy Jork i New Jersey władze USA szukają mieszkań dla ludzi wcześniej ewakuowanych ze strefy zagrożenia.

- Naszym celem jest wyprowadzenie ludzi ze schronisk - poinformowała na konferencji prasowej szefowa departamentu bezpieczeństwa narodowego Janet Napolitano. Jak tłumaczyła, agencje rządowe szukają mieszkań i pokoi hotelowych dla osób, które wskutek przejścia huraganu musiały opuścić swe domy. Wcześniej burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg ocenił, że około 40 tys. mieszkańców jego miasta potrzebuje tymczasowych mieszkań.

106 zabitych, tysiące bez domów

Bloomberg mówił też, że 143 tysiące nowojorczyków będą musiały we wtorek w czasie wyborów prezydenckich w USA skorzystać z innych niż dotychczas punktów wyborczych. W strefach najbardziej dotkniętych huraganem Sandy, zwłaszcza w stanie New Jersey, gdzie brak prądu i poniesione szkody utrudniają przeprowadzenie wyborów prezydenckich, za biura do głosowania będą służyć wojskowe ciężarówki. Huragan Sandy, którzy uderzył we wschodnie wybrzeże USA w poniedziałek, spowodował 106 ofiar śmiertelnych. W wielu miejscach nadal brakuje prądu, trwa ocena szkód materialnych.

Autor: nsz/k / Źródło: PAP

Raporty: