15 tysięcy ofiar do tej pory. "W Syrii poleje się więcej krwi"


Już ponad 15 tys. osób, w większości cywilów, zginęło w ciągu 16 miesięcy walk z reżimem Baszara el-Asada.

Jak podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie, liczba zabitych wynosi co najmniej 15 tys. 26 osób. I tak wskutek walk między syryjską armią a siłami powstańczymi zginęło co najmniej 10 480 cywilów, 3 716 żołnierzy i 830 dezerterów, którzy najczęściej przechodzili na stronę rebeliantów. Za cywilów Obserwatorium uważa uzbrojone osoby, które walczą z siłami reżimowymi, lecz nie należały wcześniej do syryjskiej armii.

"W Syrii poleje się więcej krwi" - Jeśli wspólnota międzynarodowa nadal będzie milczała i poprzestanie na obserwowaniu sytuacji, w Syrii poleje się więcej krwi - oświadczył szef Obserwatorium Rami Abdel Rahmani. - Od dziesięciu miesięcy przemoc się nasila, a sytuacja jeszcze się pogorszy - zaznaczył. W sobotę ONZ zawiesiła działalność swoich obserwatorów w Syrii z powodu eskalacji przemocy mimo oficjalnie obowiązującego rozejmu między siłami rządowymi i opozycją. 300 obserwatorów ma do czasu zmiany decyzji powstrzymać się od patrolowania zagrożonych terenów i pozostać w miejscu zakwaterowania.

Zbrodnie przeciwko ludzkości

Wysoka Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka Navi Pillay oskarżyła w poniedziałek reżim syryjski o popełnianie zbrodni przeciwko ludzkości i zażądała, by "natychmiast przestał używać broni ciężkiej i zakończył ostrzał terenów zamieszkanych". Wewnętrzny konflikt w Syrii został zainspirowany arabską wiosną.

Autor: jak\mtom\k / Źródło: PAP

Raporty: