Unia ma nową strategię. Zieloną


"Inteligentny, zielony i korzystny dla wszystkich obywateli rozwój", to cel przyjętej przez Komisję Europejską nowej unijnej strategii EU2020. Warszawie może być jednak z nową strategią nie po drodze.

Cel nowej strategii ma być osiągnięty dzięki realizacji pięciu wymiernych celów, jakie zostaną przełożone na zobowiązania dla poszczególnych krajów. Chodzi np.

Strategia 2020 mówi, co mamy zrobić teraz na najbliższe 10 lat. Ale by osiągnąć cele za dziesięć lat musimy zacząć teraz. Działać pilnie Jose Manuel Barroso

- Strategia 2020 mówi, co mamy zrobić teraz na najbliższe 10 lat. Ale, by osiągnąć cele za dziesięć lat, musimy zacząć teraz. Działać pilnie - powiedział przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Barroso.

Polsce nie w smak?

Jak jednak donosi Polskie Radio, powołując się na wysokiego rangą urzędnika pracującego w Komisji, "Polska z trudem odnajduje się w tej strategii, bo jest ona napisana pod kątem potrzeb starych krajów członkowskich".

W strategii niewiele miejsca poświęcono bowiem unijnej polityce spójności, czyli wyrównywaniu różnic między biednymi i bogatymi regionami we Wspólnocie. To ważne, bo nowy wieloletni unijny budżet po 2013 roku będzie służyć realizacji strategicznych priorytetów.

Polska już zabiega, by w strategii znalazły się też inne cele ważne z punktu widzenia nowych państw UE, jak spójność, zakończenie budowy rynku wewnętrznego oraz budowa infrastruktury.

Ostateczna decyzja w czerwcu

O nowej strategii będą dyskutować szefowie państw i rządów "27" na najbliższym szczycie UE 25-26 marca w Brukseli, zaś ostateczne przyjęcie strategii ma nastąpić na szczycie w czerwcu.

Nowa strategia zastąpi poprzednią, lizbońską, której cele przyjęte w 2000 r. nie zostały zrealizowane. Unia Europejska, wbrew zamierzeniom, nie stała się najbardziej konkurencyjną gospodarką świata.

Źródło: PAP, Polskie Radio, Fakty TVN