Pawlak czeka na mały ruch graniczny

Aktualizacja:
 
Wicepremier Waldemar PawlakTVN24

Jest szansa na szybkie wejście w życie umowy o małym ruchu granicznym między Polską a Ukrainą - oświadczyli w piątek w Kijowie wicepremierzy obu krajów, Waldemar Pawlak i Hryhorij Nemyria.

Po co mały ruch graniczny?

- Usłyszeliśmy od polskich kolegów, że w najbliższych dniach polski Sejm ratyfikuje ten dokument, co pozwoli na przejście do praktycznej realizacji - powiedział Nemyria po spotkaniu z Pawlakiem.

Umowa o małym ruchu granicznym została podpisana w marcu ubiegłego roku. Daje ona szanse mieszkańcom strefy przygranicznej przywileje w podróżowaniu do sąsiedniego państwa, m.in. nie będą musieli posiadać wiz, a jedynie specjalne zezwolenie.

Kryzys jest i problemem, i wyzwaniem jednocześnie, szansą, by problemy, które w normalnych warunkach rozwiązywane są bardzo długo, zostały załatwione szybciej. wicepremier Waldemar Pawlak

Skrócić czekanie

Są też inne sprawy wymagające uwagi na polsko-ukraińskiej granicy. Jednym z nich jest skrócenie czasu oczekiwania, co można by uzyskać poprzez wprowadzenie wspólnych kontroli.

Szczególnie ważne jest to w perspektywie Euro 2012 organizowanych wspólnie przez nasze kraje.

Kryzys szansą?

Obaj wicepremierzy rozmawiali też o kryzysie ekonomicznym. - Kryzys jest i problemem, i wyzwaniem jednocześnie, szansą, by problemy, które w normalnych warunkach rozwiązywane są bardzo długo, zostały załatwione szybciej - mówił Pawlak w Kijowie.

Jego zdaniem negatywne skutki kryzysu można by zmniejszyć dzięki ścisłej współpracy. - Polska i Ukraina to bardzo duże rynki. Poprzez bliską współpracę możemy wzajemnie wyrównywać straty ponoszone dziś przez nasze gospodarki na innych, dalszych rynkach. Dotyczy to szczególnie wspólnych działań na poziomie regionalnym. Rośnie znaczenie bezpośrednich, bliskich kontaktów między ludźmi - ocenił Pawlak.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24