Interpol przez dwa lata tropił siatkę pedofilów. Uratowano 50 dzieci, ofiar może być więcej

Interpol przez dwa lata tropił siatkę pedofilów. Uratowano 50 dzieci
Interpol przez dwa lata tropił siatkę pedofilów. Uratowano 50 dzieci
Interpol
Śledczy Operacji Blackwrist podczas jednego ze spotkań w styczniu 2018 rokuInterpol

Dzięki obejmującemu kilka kontynentów śledztwu dotyczącemu międzynarodowej siatki pedofilskiej udało się uratować 50 dzieci i doprowadzić do zatrzymania dziewięciu osób. Jak podkreśla sekretarz generalny Interpolu Jurgen Stock, to jasny przekaz dla tych, którzy wykorzystują dzieci: "Widzimy cię i postawimy przed sądem".

Według policji ofiar może być więcej - funkcjonariusze nadal próbują zlokalizować setkę dzieci. Działania obejmują 60 krajów, a przestępcy zostali już oskarżeni między innymi w Tajlandii, Australii i Stanach Zjednoczonych. W informacji Interpolu podano, że Operację Blackwrist rozpoczęto w 2017 roku, po tym, jak w sieci odkryto materiały przedstawiające nadużycia wobec 11 chłopców. Wszyscy z nich byli poniżej 13 lat.

Przełomowe wyroki

W czerwcu 2017 roku tajlandzki wydział dochodzeń specjalnych (DSI) włączył się w sprawę, ściśle pracując z biurem łącznikowym Interpolu w Bangkoku, a także ze śledczymi z całego świata, w tym w Stanach Zjednoczonych, Bułgarii i Australii.

Pierwsze ofiary zlokalizowano w listopadzie 2017 roku. Śledztwo doprowadziło do zatrzymania przestępców w Australii i Tajlandii dwa miesiące później. Rok później, w czerwcu 2018 roku, tajlandzki administrator strony publikującej zdjęcia nieletnich, Montri Salangam został skazany za pedofilię i handel ludźmi na 146 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna wykorzystywał 11 chłopców, w tym swojego bratanka. Dzieci wabił do swojego domu zaproszeniami na obiad, grę w piłkę lub dostępem do komputera i internetu.

W maju tego roku Ruecha Tokputza, administrator strony w Australii, został skazany na 40 lat i 3 miesiące więzienia. Jak podaje CNN, to najdłuższy w tym kraju wyrok za wykorzystywanie nieletnich. Takie same zarzuty usłyszał nauczyciel z przedszkola z bliskiego towarzystwa Tokputzy. Został skazany na 36 lat więzienia.

Zabezpieczanie dowodów w domu Montriego Salangama Interpol

Interpol wysyła przekaz: widzimy cię i postawimy przed sądem

Policja u oskarżonych zabezpieczyła tysiące zdjęć zrobionych w Tajlandii i Australii, na niektórych z nich Tokputza był głównym sprawcą. Najmłodsza z ofiar miała jedynie 15 miesięcy. Sędzia zajmujący się sprawą określił Tokputzę jako "najgorszy koszmar każdego dziecka" i "zgrozą dla każdego rodzica". Sekretarz generalny Interpolu Jurgen Stock przekazał, że śledztwo daje jasny przekaz dla tych, którzy wykorzystują dzieci: "Widzimy cię i postawimy przed sądem". - Każde wykorzystywanie dziecka to przestępstwo - podkreślił.

Autor: akw//kg / Źródło: CNN

Źródło zdjęcia głównego: Interpol