Nowy grecki rząd wygrał w parlamencie zdecydowanie


Zgodnie z oczekiwaniami, rząd Lukasa Papademosa uzyskał wotum zaufania w parlamencie. Rząd tworzą trzy partie: socjaliści (PASOK), konserwatywna Nowa Demokracja i skrajnie prawicowe Ludowe Stowarzyszenie Ortodoksyjne (LA.O.S).

Kryzys finansowy przeniesie się z południa Europy na trzon strefy euro, ponieważ siła ognia dotychczasowych programów ratunkowych nie była wystarczająco duża Lukas Papademos

"Kryzys przeniesie się na trzon strefy euro"

Lukas Papademos powiedział w parlamencie, na chwilę przed głosowaniem nad wotum zaufania dla jego rządu, że konieczne są śmielsze działania, by przezwyciężyć kryzys zadłużenia.

Jego zdaniem, "kryzys finansowy przeniesie się z południa Europy na trzon strefy euro, ponieważ siła ognia dotychczasowych programów ratunkowych nie była wystarczająco duża". Wyraził jednak przekonanie, że strefa euro przezwycięży trudności.

Papademos podkreślił, że problemy Grecji byłyby większe, gdyby nie była członkiem strefy euro.

Powtórzył żądanie jednoznacznego zobowiązania się przez przywódców partyjnych obecnej koalicji do spełnienia warunków, którymi obwarowany jest drugi pakiet ratunkowy dla Grecji.

Dotychczas przywódca Nowej Demokracji Antonis Samaras odrzucał żądanie Komisji Europejskiej w sprawie pisemnego zobowiązania do przestrzegania warunków porozumienia o pomocy finansowej, która ma uratować Grecję przed bankructwem i złagodzić kryzys strefy euro. W środę w parlamencie przekonywał, że samo zagłosowanie za wotum zaufania powinno być wystarczającym gestem. - Czy potrzeba czegoś więcej niż udzielenie wotum zaufania rządowi, który został utworzony dla ocalenia kraju przed niewypłacalnością? - pytał Samaras w czasie debaty w parlamencie. Po raz kolejny wezwał do przeprowadzenia w lutym przedterminowych wyborów, zaznaczając, że jest to warunek zapewnienia stabilności społecznej.

Papademos ma uratować Grecję

Rząd Papademosa ma uratować pogrążoną w kryzysie zadłużenia Grecję przed bankructwem. Premier obiecuje dotrzymanie wszelkich zobowiązań, aby Grecja mogła pozostać w strefie euro.

Chodzi o zagwarantowanie dalszego korzystania przez Grecję z pomocy finansowej Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Unii Europejskiej, czego warunkiem jest realizowanie drastycznego programu oszczędności, przewidującego m.in. redukcję zatrudnienia w służbie publicznej.

Czy potrzeba czegoś więcej niż udzielenie wotum zaufania rządowi, który został utworzony dla ocalenia kraju przed niewypłacalnością? Dotychczas przywódca Nowej Demokracji Antonis Samaras

W dalszej kolejności Ateny muszą zająć się kontynuowaniem rozmów z trojką (Komisją Europejską, Europejskim Bankiem Centralnym i Międzynarodowym Funduszem Walutowym) na temat drugiego pakietu pomocy międzynarodowej dla Grecji, o wartości 130 mld euro.

Walka z przestępstwami podatkowymi

Nowy rząd ostro wziął się za zwalczanie przestępstw podatkowych. W środę zatrzymany został właściciel sieci ośrodków fitness, którego firma jest winna fiskusowi ponad 600 tys. euro. We wtorek zatrzymano przedsiębiorcę zalegającego z podatkami na sumę 2,3 miliona euro - informują greckie gazety. Przewiduje się kolejne zatrzymania.

Na czwartek organizacje lewicowe zapowiadają protesty w Atenach przeciwko posunięciom oszczędnościowym. Policja obawia się, że dojdzie do zamieszek. Greckie media informują, że w stolicy porządku ma pilnować tego dnia ponad 7 tys. policjantów.

Planowane demonstracje zbiegają się z rocznicą krwawego stłumienia powstania studentów przeciwko juncie wojskowej 17 listopada 1973 roku. Prawie co roku dochodzi w tę rocznicę do starć ugrupowań anarchistycznych z policją

Źródło: PAP